Trump upomniał Zełenskiego. Mówił o rosyjskich wpływach

Donald Trump odpowiedział na zarzuty Wołodymyra Zełenskiego, jakoby jego administracja ulega wpływom rosyjskiej propagandy. Prezydent USA zapewnił, że celem jest zakończenie wojny w Ukrainie.

Trump odpowiada na zarzuty Zełenskiego
Trump odpowiada na zarzuty Zełenskiego
Źródło zdjęć: © GETTY | Win McNamee
Justyna Lasota-Krawczyk

  • Donald Trump odpowiedział na zarzuty Wołodymyra Zełenskiego, który sugerował, że ludzie z otoczenia prezydenta USA są pod wpływem rosyjskiej propagandy.
  • Steve Witkoff, główny negocjator USA, został oskarżony o powielanie rosyjskiej narracji, co wywołało kontrowersje w administracji.
  • Wiceprezydent J.D. Vance bronił Witkoffa, podkreślając jego sukcesy w dyplomacji.

Trump o rosyjskiej propagandzie

Donald Trump stanowczo zaprzeczył sugestiom Wołodymyra Zełenskiego, jakoby jego administracja była pod wpływem rosyjskiej propagandy. - Oni są pod takim wpływem, by zakończyć tę rzecz, bo Ukraina chce ją zakończyć - myślę, że musi ją zakończyć i Rosja chce ją zakończyć - powiedział Trump podczas posiedzenia gabinetu.

Zełenski w wywiadzie dla "The Time" zasugerował, że przedstawiciele Białego Domu zaczęli wierzyć Władimirowi Putinowi, mimo że informacje amerykańskiego wywiadu temu przeczyły. Prezydent Ukrainy wskazał na przypadek rzekomego otoczenia ukraińskich wojsk w obwodzie kurskim.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Rozmowy USA - Rosja. "Trump sam siebie wpuścił w pułapkę"

Gorzkie słowa o Witkoffie

Główny negocjator USA Steve Witkoff znalazł się w centrum kontrowersji po tym, jak w wywiadzie ujawnił, że Putin twierdził, iż ma Ukraińców otoczonych w obwodzie kurskim. Witkoff zasugerował również, że rosyjskie żądania terytorialne są zasadne, co spotkało się z krytyką.

W obronie Witkoffa stanął wiceprezydent J.D. Vance, który podkreślił jego umiejętności dyplomatyczne. "Steve Witkoff to świetny facet, który wykonuje niesamowitą robotę" - zapewnił Vance na platformie X.

Rzeczniczka Departamentu Stanu Tammy Bruce nie była w stanie jednoznacznie odpowiedzieć, czy wypowiedzi Witkoffa odzwierciedlają stanowisko administracji. - Odbywa się wiele rozmów, ale zdecydowanej większości z nich nie mogę skomentować - powiedziała Bruce, podkreślając, że głównym celem USA jest osiągnięcie pokoju i ratowanie ludzkiego życia.

Źródło artykułu:PAP

Wybrane dla Ciebie