Trwa ładowanie...

Trump mówi, co go ocaliło. "Historyczny moment"

Dzień po zamachu na swoje życie Donald Trump udzielił wywiadu dla "The Washington Examiner". Przyznał, że tragiczne wydarzenia zamierza wykorzystać do zjednoczenia Amerykanów, a sam zamach nazwał "historycznym momentem".

Donald Trump zabrał głos po zamachu, mówi, że to "historyczny moment"Donald Trump zabrał głos po zamachu, mówi, że to "historyczny moment"Źródło: PAP, fot: DAVID MAXWELL
d2o6hkl
d2o6hkl

Trump zdradził, że całkowicie zmienił swoje czwartkowe przemówienie. Początkowo miało to być "najbardziej wstrząsające przemówienie" poświęcone w głównej mierze polityce Joe Bidena.

Były prezydent postanowił jednak zmienić plany, ponieważ podziela przekonanie, że sobotni zamach całkowicie zmienił oblicze trwającej w USA kampanii prezydenckiej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Dojdzie do eskalacji po zamachu na Trumpa. "Może dojść do przemocy"

Zdecydowały ułamki sekund?

Donald Trump w wywiadzie powiedział też, co, jego zdaniem, ocaliło mu życie. - Rzadko odwracam wzrok od tłumu. Gdybym tego nie zrobił w tamtym momencie, cóż, nie rozmawialibyśmy dzisiaj, prawda? - powiedział.

d2o6hkl

Zdaniem byłego prezydenta życie uratował mu fakt, że na sekundę odwrócił głowę, aby spojrzeć na ekran ze statystykami dotyczącymi nielegalnej migracji, na które powoływał się w trakcie przemówienia. - Ta tabela uratowała mi życie - miał powiedzieć nawet lekarzowi.

Gdyby Trump nie poruszył głową, prawdopodobnie już by nie żył.

Trump chce wykorzystać szansę

Trump w nieudanym zamachu na swoje życie upatruje "szansy na zjednoczenie kraju". - To historyczny moment i szansa na zjednoczenie kraju. Dano mi tę szansę - mówił wsiadając na pokład samolotu do Milwaukee, gdzie do czwartku potrwa Narodowa Konwencja Republikanów. - To szansa na zjednoczenie całego kraju, a nawet całego świata. Przemówienie będzie zupełnie inne, niż zakładałem dwa dni temu - podkreślił.

d2o6hkl

Ubiegający się o reelekcję były prezydent USA zapewnia również, że to Bóg uchronił go przed tym, co nieuchronne i dlatego "nie zamierza się bać". Trump powiedział, że jego decyzja o uniesieniu ręki, gdy Secret Service wyprowadzała go ze sceny, miała na celu dać ludziom znać, że wszystko z nim w porządku. - I żeby Ameryka dalej trwała, my idziemy do przodu, że jesteśmy silni - powiedział.

- Wiedziałem, że świat na to patrzy. Wiedziałem, że historia to oceni i wiedziałem, że muszę dać im znać, że wszystko u nas w porządku - podkreślił Donald Trump.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło: "The Washington Examiner", X, WP Wiadomości

d2o6hkl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2o6hkl
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj