Trump nie pójdzie do sądu. Zapłaci 25 mln dolarów odszkodowania

• Donald Trump zgodził się na wypłacenie 25 mln dolarów odszkodowania wobec jego "uniwersytetu".
• Prezydent elekt USA dawniej nie godził się na polubowne załatwienie sprawy.
• Rzecznicy Trumpa tłumaczą decyzję chęcią skupienia się na ważniejszych dla kraju sprawach.

Donald Trump
Źródło zdjęć: © PAP/EPA | Jim Lo Scalzo

Za pośrednictwem swoich adwokatów Trump wynegocjował ugodę pozasądową. Ustalono, że Trump wypłaci łącznie 25 milionów dolarów odszkodowania.

Prezydent elekt został oskarżony w dwóch zbiorowych pozwach w Kalifornii i pozwie w Nowym Jorku wniesionym przez prokuratora Erica Schneidermana.

Trump, jako znany deweloper, oferował naukę na serii seminariów na temat handlu nieruchomościami, które nazwał Trump University. Prospekty reklamowe sugerowały, że sam będzie się na nich pojawiał i dzielił ze studentami tajemnicami swojej "sztuki zawierania umów" (art of the deal - jak głosił tytuł jego bestselleru).

Udział w trzydniowym seminarium kosztował prawie 1,5 tys. dolarów, a za bardziej intensywne zajęcia indywidualne, które miały być prowadzone przez profesjonalnych instruktorów, trzeba było płacić do 35 tys. dolarów. Szacowano, że "uniwersytet" przyniósł Trumpowi 40 milionów dolarów dochodu.

Jego działalność trwała kilka lat. Z usług "uniwersytetu" skorzystało kilkadziesiąt tysięcy ludzi. Ponad 6 tys. uznało, że świadczenia uczelni nie są warte wnoszonych za nie opłat i pozwało miliardera do sądu o oszustwo.

W czasie kampanii wyborczej Trump kilkakrotnie powtarzał, że nigdy nie pójdzie na ugodę pozasądową. Najpierw mówił, że dla zasady, ponieważ nigdy "nie załatwia sprawy w ten sposób". Potem twierdził, że pozwy będą "łatwe do wygrania w sądzie" i gotów jest tam walczyć, wydając nawet sporo pieniędzy.

Sprawa "Uniwersytetu Trumpa" była nagłaśniana przez jego rywalkę Hillary Clinton jako kolejny przykład nieuczciwych praktyk biznesowych kandydata na prezydenta.

Jeden z pozwów w Kalifornii prowadził sędzia sądu federalnego, Gonzalo Curiel, syn imigrantów z Meksyku. Trump zarzucił mu, że faworyzuje jego oskarżycieli, gdyż jest meksykańskiego pochodzenia. Sugerował tym samym, że sędzia mści się na nim za jego wypowiedzi o Meksykanach. Jesienią ub.r. Trump powiedział o nielegalnych meksykańskich imigrantach, że to "gwałciciele i handlarze narkotykami".

Oprac. Adam Styczek

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Rosjanie nacierają. Zdobyli nowe terytoria
Rosjanie nacierają. Zdobyli nowe terytoria
Afera wokół działki CPK. Prokuratura wydała komunikat o śledztwie
Afera wokół działki CPK. Prokuratura wydała komunikat o śledztwie
Prokurator żąda dożywocia. Dwie seniorki zginęły z jej rąk
Prokurator żąda dożywocia. Dwie seniorki zginęły z jej rąk
Tylu Rosjan nie stać na jedzenie. Zaskakujące wyniki sondażu
Tylu Rosjan nie stać na jedzenie. Zaskakujące wyniki sondażu
Robert Telus komentuje zawieszenie. "Nie miałem żadnej wiedzy"
Robert Telus komentuje zawieszenie. "Nie miałem żadnej wiedzy"
"Okupanci nie mają kontroli". Ekspert: możliwe okrążenie Ukraińców
"Okupanci nie mają kontroli". Ekspert: możliwe okrążenie Ukraińców
Tragedia na trasie. Dwie osoby nie żyją, droga zablokowana
Tragedia na trasie. Dwie osoby nie żyją, droga zablokowana
Razem składa zawiadomienie do CBA. Chodzi o działkę pod CPK
Razem składa zawiadomienie do CBA. Chodzi o działkę pod CPK
PiS reaguje na aferę CPK po publikacji Wirtualnej Polski
PiS reaguje na aferę CPK po publikacji Wirtualnej Polski
Zgrzyt z Niemcami. Chiny wzywają do "odwzajemniania szacunku"
Zgrzyt z Niemcami. Chiny wzywają do "odwzajemniania szacunku"
Polska ekspresówka kluczowa. "Może uratować NATO"
Polska ekspresówka kluczowa. "Może uratować NATO"
Litwa w kryzysie po incydentach z białoruskimi balonami
Litwa w kryzysie po incydentach z białoruskimi balonami