Szok w Ottawie. Kanada zostanie wyrzucona z koalicji wywiadowczej?
Prezydentura Donalda Trumpa zmienia globalną politykę. Nie wiadomo, jak będzie dalej funkcjonowała anglosaska koalicja wywiadowcza, do której należą Australia, Kanada, Nowa Zelandia, Wielka Brytania i Stany Zjednoczone.
Prezydent Donald Trump i premier Kanady Justin Trudeau
Five Eyes, obejmujący USA, Australię, Wielką Brytanię, Kanadę i Nową Zelandię, to kluczowy element australijskiego systemu obrony i wywiadu. Sojusz powstał jeszcze w czasie II wojny światowej, gdy Amerykanie i Brytyjczycy wspólnie łamali niemieckie szyfry, a następnie w 1956 roku został rozszerzony o pozostałe kraje.
Pod rządami Trumpa, który patrzy na świat przez pryzmat transakcji, współpraca ta może ulec zmianie. Peter Navarro, główny strateg Białego Domu, zaproponował usunięcie Kanady z grupy wywiadowczej. Jak zwraca uwagę "Financial Times", jednocześnie prezydent USA wywiera presję, sąsiad został 51. stanem USA.
Rozpadnie się sojusz? USA chcą wyjścia Kanady z Five Eyes
Istotną rolę w Five Eyes odgrywa Australia. Wpływa na to bliskość geograficznej do Chin oraz strategiczne obiekty, takie jak Pine Gap. Jednakże, jak zauważa Hugh White, analityk obrony, Trump może być mniej skłonny do utrzymania dotychczasowej współpracy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wojsko Polskie rośnie w siłę. "Polska staje się graczem"
Kanadyjski premier Justin Trudeau ustąpi ze stanowiska 9 marca. Został już zaskoczony przez obejmującego urząd Donalda Trumpa informacją o planie nałożenia na Kanadę 25-procentowych taryf importowych. Wejdą one w życie 4 marca.
Te opłaty wynikają, jak wytłumaczył Trump, z tego, że Ottawa nie robi wystarczająco dużo, aby powstrzymać napływ migrantów i narkotyków do USA. Podobne restrykcje dotyczą Meksyku.
Navarro jest bliskim współpracownikiem Trumpa i ma do niego bezpośredni dostęp. Nie kryje, że ruchy dotyczące Kanady mają wpłynąć na przyszłe decyzje polityczne i geograficzne. Wyeliminowanie Kanady z Five Eyes może przekonać nowy rząd do sugestii Trumpa.
Przeczytaj również: Matecki reaguje na wniosek o uchylenie immunitetu
O zmianie, która nastąpi 9 marca, wiadomo od stycznia. Premier Justin Trudeau zapowiedział, że ustępuje z roli premiera i szefa partii. Jego notowania od dawna spadają i wiadomo, że niemal na pewno przegra tegoroczne wybory z Partią Konserwatywną.
Źródło: "Financial Times"/"ABC News".
