Trump i Biden. Kto prowadzi w sondażach?

Jak zmieniało się poparcie dla kandydatów na stanowisko prezydenta USA w ostatnich miesiącach? "The Economist" publikuje wyniki najnowszych sondaży i analizuje zmiany, jakie nastąpiły w ostatnich dniach we wskazaniach pomiędzy Donaldem Trumpem a Joe Bidenem.

Jak wypadają kandydaci na prezydenta USA w sondażach?
Jak wypadają kandydaci na prezydenta USA w sondażach?
Źródło zdjęć: © PAP
oprac. ALW

W listopadzie Amerykanie idąc do urn zdecydują o tym, kto zostanie ich prezydentem. Sytuacja wygląda aktualnie tak samo, jak w przypadku ostatnich wyborów w 2020 r. - startują bowiem dwaj ci sami kandydaci - Joe Biden i Donald Trump.

Wśród Demokratów ciężko mówić o realnej konkurencji dla urzędującego obecnie prezydenta, jednak po jego występie w debacie pod koniec czerwca niektórzy zaczęli kwestionować jego szanse na wygraną i gotowość do pracy. Wśród Republikanów z kolei nie było też kontrkandydatów dla Trumpa.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"To nie będzie konkurs popularności"

Jak gorzko podsumowuje całą sytuację "The Economist", nadchodzące wybory nie tyle będą konkursem popularności pomiędzy Bidenem a Trumpem, a referendum dotyczącym tego, który z nich jest zdaniem Amerykanów mniejszym złem. Tygodnik opublikował prognozę wyborczą.

Wynika z niej, że na dzień 15 lipca Trump zyskuje poparcie na poziomie 46 proc., a Biden - 43 proc. Różnica między nimi zmienia się niemal każdego dnia, jeszcze 11 lipca w przypadku Bidena poparcie sięgało 44 proc. (u Trumpa było to 46 proc.), a 7 lipca Trump miał 45 proc., a Biden - 44.

Ostatnie zrównanie na poziomie 44 proc. poparcia widać było pomiędzy kandydatami mniej więcej w połowie kwietnia, od tego czasu różnica na korzyść Donalda Trumpa się pogłębia. Wcześniej na przełomie stycznia i lutego również dzieliły ich trzy punkty procentowe - Trump miał wówczas 45 proc., a Biden - 42 proc.

Ostatni raz, kiedy to Biden mógł się cieszyć większym poparciem miał miejsce we wrześniu ubiegłego roku - miał wówczas 44 proc., a Trump o jeden pkt proc. mniej.

Donald Trump postrzelony w ucho

W sobotę były prezydent USA Donald Trump został postrzelony w ucho podczas wiecu wyborczego w Butler w stanie Pensylwania. Zginęły dwie osoby, w tym zamachowiec, a dwie kolejne zostały poważnie ranne.

Trump z zakrwawioną twarzą i uchem wstał na nogi o własnych siłach, machając pięścią w stronę tłumu. Chwilę po upadku Trumpa słychać było serię strzałów oddanych przez służby. Rzecznik Trumpa Steven Cheung poinformował, że byłemu prezydentowi nic się nie stało.

Podczas poniedziałkowej sesji konwencji wyborczej Republikanów w Milwaukee Trump pojawił się publicznie po raz pierwszy od sobotniego zamachu na jego życie. Na widowni zasiadł z zabandażowanym uchem.

Czytaj także:

Źródło artykułu:WP Wiadomości
joe bidenDonald Trumpsondaż
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (326)