Wynik wyborów w Mołdawii. Prezydentka zabrała głos
Prezydentka Mołdawii Maia Sandu zabrała w poniedziałek głos po niedzielnych wyborach parlamentarnych w tym kraju. Zgodnie z jej słowami wyniki wskazują na silne poparcie dla integracji kraju z Unią Europejską.
Prezydentka Mołdawii Maia Sandu na poniedziałkowej konferencji prasowej, po zdecydowanym zwycięstwie jej proeuropejskiej partii PAS, przekazała, że "wyniki wyborów oznaczają zwycięstwo kraju, a nie jednej partii".
- Cieszę się, że mamy zagwarantowaną drogę do UE - powiedziała, dodając: - Bardzo chciałam, żeby Mołdawianie podjęli decyzję na rzecz Mołdawii. Chcę, żeby Mołdawia była wolnym i demokratycznym krajem.
Dramat w Tworkach. Magdalena Biejat składa deklarację
Wybory w Mołdawii. PAS najpewniej utrzyma większość w parlamencie
Według oficjalnych, niemal pełnych rezultatów (po przeliczeniu 99,52 proc. głosów), proeuropejska Partia Działania i Solidarności (PAS) zdobyła w wyborach parlamentarnych w Mołdawii 50,03 proc. głosów. Z kolei Patriotyczny Blok Wyborczy (BEP), skupiający prorosyjskich socjalistów i komunistów, uzyskał 24,26 proc. głosów.
Wstępne szacunki wskazują na to, że PAS utrzyma większość w parlamencie. Na 101 miejsc w izbie partia ta będzie mieć zapewne około 55 mandatów. To mniej niż w poprzedniej kadencji, kiedy posiadała 63, ale pozwoli jej to na samodzielne rządy bez potrzeby tworzenia koalicji, której PAS nie miałaby z kim stworzyć pod hasłem wejścia do UE.
Czytaj też: