Ojciec Meghan Markle "uwięziony" na Filipinach. "Nie martwcie się"
Ojciec Meghan Markle, Thomas Markle, z którym księżna Sussex od dawna nie utrzymuje kontaktu, zapewnił, że czuje się dobrze, po tym, jak pojawiły się obawy, że został uwięziony na 19. piętrze swojego mieszkania na Filipinach podczas potężnego trzęsienia ziemi.
– Proszę, nie martwcie się o mnie, wszystko jest w porządku – powiedział w środę Markle, uspokajając tych, którzy śledzili jego losy. Dodał, że jest bezpieczny i podziękował "wszystkim" za okazaną troskę.
Niepokój wokół zdrowia i bezpieczeństwa ojca Meghan wywołała Samantha Markle, przyrodnia siostra księżnej, znana z burzliwych relacji rodzinnych i publicznych sporów. 60-latka opublikowała w mediach społecznościowych wpis, w którym napisała, że jej ojciec został uwięziony po trzęsieniu ziemi, jakie we wtorek nawiedziło Filipiny.
Seria włamań na Ursynowie. Szkolny włamywacz w końcu wpadł
Skutki kataklizmu okazały się tragiczne. Według lokalnych władz zginęło co najmniej 69 osób. Trzęsienie spowodowało ogromne zniszczenia – zawaliły się domy i kościoły, a na drogach i mostach pojawiły się groźne pęknięcia.
Trzęsienie ziemi na Filipinach
Agencje monitorujące trzęsienia ziemi oszacowały głębokość najsilniejszego wstrząsu na około 10 km i odnotowały liczne wstrząsy wtórne, z których najsilniejszy miał magnitudę 6. Po trzęsieniu ziemi nie było zagrożenia tsunami.
Epicentrum trzęsienia znajdowało się ok. 21 km na północny wschód od Bogo, nadmorskiego miasta liczącego około 90 tys. mieszkańców.
Zamieszkała przez 3,4 mln ludzi prowincja Cebu jest jednym z najpopularniejszych miejsc turystycznych na Filipinach. Według lokalnych mediów międzynarodowe lotnisko Mactan-Cebu, drugie największe w kraju, jest otwarte.
Źródło: dailymail.co.uk