Rafał Trzaskowski był kandydatem Platformy i Koalicji Obywatelskiej w ubiegłym roku podczas wyborów prezydenckich, osiągnął
fenomenalny jak na tamte warunki wynik. A jednak dystansuje się od Platformy Obywatelskiej - zakłada ruch Wspólna
Polska, powołuje Campus Polska Przyszłości, który z Platformą Obywatelską nie ma mieć absolutnie
nic wspólnego. Trzaskowski się po prostu od Platformy odcina, to trzeba jasno powiedzieć.
Wie pan, ja znam Rafała Trzaskowskiego wiele lat. Byliśmy razem w rządzie przed też wiele lat. Jesteśmy
w polityce obydwaj od bardzo wielu lat. Obydwaj
mamy po 50 lat - czyli jesteśmy dojrzałymi facetami.
I Rafał wielokrotnie deklarował to, że jest z Platformą, jego ruch ma być związany
z Platformą, więc ja na to liczę, że po prostu dotrzyma słowa i tak po prostu będzie.
Czyli powie pan Rafałowi Trzaskowskiemu: Rafał,
nie idź tą drogą, krocz szlakiem wytyczonym przez polityków Platformy Obywatelskiej? Nie zakładaj nic nowego obok?
Wie pan, dojrzała polityka ma to do siebie, że kiedy trzeba ze sobą porozmawiać, to trzeba. I pewnie
porozmawiamy. Zaś publicznie mogę powiedzieć tylko tyle - dzisiaj wszyscy musimy się zdefiniować, w którą stronę idziemy.
Bo to jest krytyczny moment dla opozycji i dla Polski. My
musimy zdefiniować, po tym co zrobiła Lewica - właściwie źle powiedziałem, nie Lewica, liderzy Lewicy - i zostawili
ludzi Lewicy samych sobie. Którzy nie wiedzą, co się dzieje. My musimy się wszyscy zdefiniować. Naszym przeciwnikiem, kimś
kto dzisiaj w moich ocenie niszczy polskie państwo, w sensie niszczenia instytucji publicznych, relacji społecznych, jest Jarosław Kaczyński.
Platforma się definiuje, panie ministrze, z całym szacunkiem tak mniej więcej kilka razy w roku. No bo ja słyszę te
same deklaracje od 2015 roku, że Platforma się musi zdefiniować. Ale zostawmy to. A propos
tych rozmów, mój kolega...
Ale ja mówię nie tylko o Platformie, panie redaktorze. Przepraszam, że panu wszedłem w słowo, bo trochę źle zostałem zrozumiany.
Ja powiedziałem, że my wszyscy po stronie opozycyjnej się musimy zdefiniować. Ja też chcę wiedzieć, czego chce Włodzimierz Czarzasty.
Kilka dni temu opozycja się bardzo zdefiniowała i mam wrażenie, że jeszcze nigdy nie była tak podzielona jak
dzisiaj. I te czasy koalicji europejskiej, kiedy to pan zdobywał mandat z fantastycznym wynikiem i świetną
kampanią, już chyba minęły. A miało być tylko lepiej. Ale jeszcze o tekst mojego kolegi redakcyjnego chciałem
zapytać. Patryk Michalski pisze: "Na wtorkowym posiedzeniu prezydium zarządu Platformy Obywatelskiej Rafał Trzaskowski zmierzy
się z trudnymi pytaniami między innymi dwóch wice szefów partii" w tym pana. Czy prawdą
jest, że pan będzie stawiał dzisiaj trudne pytania Rafałowi Trzaskowskiemu?
Wie pan, nie wyolbrzymiałbym tej sytuacji. My de facto w każdy wtorek mamy posiedzenia prezydium naszej partii, w której dyskutujemy o różnych
problemach. Ale oczywiście porozmawiać trzeba, dlatego że sytuacja polityczna się zmieniła. Będzie wtedy też
Rafał Trzaskowski, z związku z tym będziemy rozmawiali. Podkreślam - my się znamy bardzo wiele lat i oczekuję, że Rafał Trzaskowski po prostu razem
z wami wszystkimi pójdzie w spór polityczny z Prawem i Sprawiedliwością. Ja jestem zresztą przekonany, że tak będzie.