Tropikalny sztorm Fay nabiera siły nad Florydą
Tropikalny sztorm Fay, od wtorku przechodzący nad Florydą, nabrał siły i w ciągu doby może
przekształcić się w huragan - ostrzegły amerykańskie służby meteorologiczne.
Fay, który spowodował na Karaibach śmierć około 50 osób, przeszedł nad Florida Keys, a następnie w nocy z wtorku na środę skierował się na morze, by zawrócić na wschód i uderzyć ponownie na lądzie. Zdaniem synoptyków, żywioł zagrozi w czwartek terenom na pograniczu stanów Florydy i Georgii. Wszystko wskazuje na to, że ten sztorm pozostanie z nami przez chwilę - mówił gubernator Florydy Charlie Crist.
Jak do tej pory Fay nie spowodował w USA śmiertelnych ofiar w ludziach - są jednak ranni i szkody materialne. Co najmniej 93 tysiące mieszkańców Florydy pozostaje bez prądu. W rejonie Brevard zniszczonych zostało w różnym stopniu aż 50 domów.
Sztorm niesie ze sobą intensywne opady. Siła wiatru dochodzi do 119 km/godz.
We wtorek amerykańskie centrum ds. huraganów opublikowało ostrzeżenie przed dwoma tornadami, zagrażającymi także Florydzie. Trąba powietrzna przeszła natomiast przez rejon miasta Wellington w hrabstwie Palm Beach powodując niewielkie zniszczenia.