Tropikalna choroba atakuje w Indonezji
W Indonezji liczba śmiertelnych
ofiar dengi - roznoszonej przez komary tropikalnej choroby
zakaźnej - wzrosła w ostatnich dniach do co najmniej 255 osób. Na
dengę w tym kraju zapadło już w sumie prawie 14 tysięcy ludzi - o
ponad połowę więcej niż normalnie o tej porze roku.
25.02.2004 | aktual.: 25.02.2004 10:18
Indonezyjski resort zdrowia przyznał w środę, że stosunkowo najwięcej śmiertelnych ofiar choroba pochłonęła w samej Dżakarcie, gdzie na dengę zmarło już ponad 50 osób. W 12-milionowej metropolii zastosowano działania zapobiegawcze, polegające głównie na walce z mnożącymi się w tym roku roznosicielami wirusa - moskitami. Prowadzona jest też wielka akcja uświadamiająca - ulotki z zaleceniami resortu rozrzucane są z wojskowych śmigłowców nad uboższymi dzielnicami na obrzeżach miasta, w których masowo przeprowadza się także fumigacje.
Gwałtowny wzrost zachorowań na dengę w Indonezji wywołał poważne zaniepokojenie w sąsiednim Singapurze, gdzie w zeszłym roku na tę chorobę zmarło sześć osób, a zachorowała rekordowa liczba 4772 osób. Władze nasiliły walkę z komarami i zapowiedziały, że zbadają wirusa dengi.
Z danych Światowej Organizacji Zdrowia wynika, że co roku na dengę zapada w tropikach około sto milionów ludzi. Śmiertelność wynosi około 5%.