Trójwymiarowa tragedia Pompejów
Trójwymiarowy film obrazujący ostatnie chwile Pompejów zostanie pokazany na wystawie w muzeum w Edo w Tokio - informuje The Sunday Times. Film, który powstał dzięki technice cyfrowej, zostanie na stałe włączony do przechodniej wystawy na temat Pompejów, która w tym tygodniu zostanie otwarta w muzeum Edo w Tokio.
Nakręcony film przedstawia ostatnie chwile członków rodziny Iuliusa Polybiusa, jednych z ofiar kataklizmu, które znamy z imienia dzięki inskrypcjom odnalezionym na terenie ich domostwa.
Dzięki współpracy włoskich archeologów z naukowcami Wydziału Medycznego Uniwersytetu w Neapolu, na podstawie odnalezionych szkieletów Iuliusa Polybiusa, jego żony i ciężarnej córki odtworzono wygląd ich twarzy i całych postaci. Medycy z Neapolu wykorzystali do tego celu specjalną technologię odtwarzania mięśni twarzy, która na co dzień jest używana przez FBI.
Nie możemy już nic więcej zrobić w celu pełnej rekonstrukcji życia codziennego w Pompejach sprzed 2000 lat - powiedziała Anna Maria Ciarallo, archeolog pracujący w Pompejach. Wiemy, jak ci ludzie się ubierali i jakimi meblami się otaczali. Wiemy nawet, jaki był ich stan zdrowia - dodała Maria Ciarallo.
Polybius, który jest głównym bohaterem filmu, był wyzwoleńcem prowadzącym własną piekarnię. Brał również czynny udział w polityce miejskiej, w jego domu odnaleziono inskrypcje wymieniające imiona osób, które na niego głosowały. Kolejne inskrypcje wspominają również o biżuterii podarowanej rodzinie Polybiusa przez Poppeę, żonę Nerona.
Po zakończeniu objazdu muzeów na świecie film będzie pokazywany w samych Pompejach, w ramach stałej wystawy dostępnej dla zwiedzających ruiny miasta.(aka)