W Polsce skazano w ubiegłym roku 295 tys. osób. Najwięcej na Mazowszu i Śląsku

W latach 2010-2014 sądy prawomocnie uznały za winnych ponad 1,9 mln osób. Jednak liczba wyroków skazujących z roku na rok spada. Jeszcze pięć lat temu zapadło ponad 432 tys. tego typu rozstrzygnięć, a w 2014 już tylko niewiele ponad 295 tys. Mimo spadku ogólnej liczby wyroków od lat w czołówce skazań są trzy województwa - Mazowsze, Górny i Dolny Śląsk. Zapada tam ponad 34 proc. wszystkich nieprzychylnych dla oskarżonych rozstrzygnięć. Pomorze z 17 tys. wyroków lokuje się na siódmym miejscu. Oczywiście nie wszyscy ukarani przez sąd trafiają do więzienia. Według stanu na dzień 25 września 2015 r., zaludnienie zakładów karnych i aresztów śledczych w skali kraju wynosi 85,4 proc. Oznacza to, że w polskich więzieniach przebywa łącznie ponad 72 tys. skazanych.

Jakie przestępstwa są najbardziej rozpowszechnione? Z rocznika statystycznego wynika, że w ponad 54 tys. przypadków ogłoszono prawomocne wyroki skazujące za prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu lub środków odurzających. Drugie miejsce zajmuje kradzież - 29 tys. wyroków, a trzeci przestępstwa związane z naruszeniem ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii z 17 tys. prawomocnymi skazaniami.

Jedną z najgłośniejszych spraw związanych z jazdą samochodem pod wplywem środków psychoaktywnych jest przypadek 40-letniego Artura W., ps. "Wolv". Nieposiadający prawa jazdy 40-latek jechał pożyczonym samochodem. Raz po raz zmieniał pasy, aby wyprzedzać przepisowo jadących kierowców. Jeden z takich manewrów zakończył się staranowaniem przy ul. Lendziona citroena. Uderzony z ogromną siłą pojazd wypadł z jezdni, ściął kilka metalowych słupków, a potem znak drogowy i uderzył w grupę rowerzystów. W efekcie do szpitala trafiły trzy osoby. Jedna z nich zmarła.

- Ekspertyzy potwierdziły nasze wcześniejsze przypuszczenia. Sprawca podczas wypadku był pod wpływem środków odurzających. Ustalono też, że technika i taktyka jazdy kierowcy były nieprawidłowe. Akt oskarżenia planujemy skierować do sądu pod koniec września - mówi Wirtualnej Polsce Emilia Kępińska, wiceszefowa Prokuratury Rejonowej Gdańsk-Wrzeszcz.

Przedstawione statystyki pokazują ilość wyroków skazujących w liczbach bezwzględnych, nie uwzględniając różnic w liczbie ludności poszczególnych województw. Porównania w skali kraju ułatwia przeliczenie wyroków na 100 tys. mieszkańców. Okazuje się wówczas, że w niechlubnej statystyce pierwsze miejsce zajmują województwa zielonogórskie, zachodniopomorskie oraz warmińsko-mazurskie. Najbezpieczniejsze miejsca to Małopolska, Podkarpacie oraz Śląsk.

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .