W najbliższą niedzielę W Gdańsku odbędą się wybory do rad dzielnic
Lokalny aktywista, wykładowca akademicki, poseł - to tylko niektóre osoby startujące w najbliższych wyborach do rad dzielnic w Gdańsku. Głosowanie odbędzie się w najbliższą niedzielę.
16.03.2015 | aktual.: 16.03.2015 16:35
Najbliższe wybory nie elektryzują przesadnie mieszkańców. O 486 miejsc w 30 radach dzielnic walczy 648 kandydatów, którzy za swoją pracę nie otrzymują wynagrodzenia. Diety otrzymują jedynie przewodniczący zarządu rady (600 zł) oraz przewodniczący rady (300 zł). Dlatego też w niektórych częściach miasta trzeba było wydłużyć czas rejestracji kandydatów. Chętnych było mniej niż miejsc.
Rady są najmniejszymi jednostkami samorządowymi. Kompetencje każdej z nich są zapisane w statucie. W związku z tym zajmują się najbardziej prozaicznymi problemami w skali dzielnicy. Zapewniają mieszkańcom udział w sprawach związanych z funkcjonowaniem i rozwojem części miasta, w której mieszkają. W praktyce przekłada się to na decyzję o tym, gdzie naprawić trzeba chodnik lub postawić nowe kosze na śmieci.
W wyborach startują głównie osoby dobrze znane lokalnej społeczności – dotychczasowi aktywiści oraz przewodniczący rad dzielnic, np. Ewa Lieder. Swoich sił próbuje wykładowca na Uniwersytecie Gdańskim Łukasz Cora. Jednak największym zaskoczeniem jest start Piotra Baucia, członka koła poselskiego „Ruch Palikota”. Prawo nie zabrania łączenia obu mandatów.
Najbliższe wybory będą przebiegać według zmienionych zasad. Do tej pory mieszkańcy wskazywali cały skład rady, zaznaczając w zależności od wielkości dzielnicy 15 lub 21 nazwisk. Zgodnie z nowym prawem, jeden mieszkaniec będzie mógł zagłosować na jedną osobę. Nowelizacja wzbudziła kontrowersje pośród samorządowców. Dotychczasowe rozwiązania pozwalały na budowanie bloków, które po zakończeniu głosowania zgodnie współpracowały.
Poprzednie wybory w 2011 roku cieszyły się dużo większym zainteresowaniem. Powołano wówczas 14 nowych rad, a w głosowaniu wzięło udział ponad 30 tys. mieszkańców. Frekwencja wahała się od 6,24 do 22,97 proc. w zależności od dzielnicy. Kampania sprzed czterech lat spowodowała pojawienie się na gdańskiej scenie politycznej ruchu Gdańsk Obywatelski. Jego przewodnicząca Ewa Lieder w październiku ubiegała się o fotel prezydenta miasta.
Czynne prawo wyborcze przysługuje każdemu, kto do dnia wyborów ukończył 18 lat i jest zameldowany na pobyt stały lub tymczasowy w swojej dzielnicy. Do głosowania przystąpić mogą również osoby, które nie posiadają polskiego obywatelstwa, tylko innego kraju Unii Europejskiej. Głosowanie odbywać się będzie w najbliższą niedzielę od 7.00 do 21.00.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .