Ok. tysiąca osób wzięło udział w Trójmiejskim Marszu Równości
Jakub Albin z Obozu Narodowo-Radykalnego tłumaczył, że kontrmarsz został zorganizowany jako protest "przeciwko przemarszowi pedalstwa, subkultury LGBT, różnego marksizmu, genderactwa". - Po naszej stronie jest normalność oraz większość społeczeństwa i narodu polskiego, po naszej stronie jest większość państw świata; dlaczego my musimy być w awangardzie jakiejś homorewolucji - pytał podczas kontrmarszu Artur Zienkiewicz z Ruchu Narodowego.