Trwa ładowanie...

Trójmiasto. Awantura na spotkaniu z mieszkańcami. Prezydent Sopotu ostro do dziennikarza TVP

Kłótnia na spotkaniu z mieszkańcami Trójmiasta. W roli głównej dziennikarz TVP oraz prezydent Sopotu. - Dzięki telewizji publicznej i kłamstwom oraz napadom na Pawła Adamowicza stało się to, co się stało w Gdańsku. To we mnie ciągle siedzi... - tłumaczył Jacek Karnowski.

Trójmiasto. Awantura na spotkaniu z mieszkańcami. Prezydent Sopotu ostro do dziennikarza TVPŹródło: Youtube.com
d10sm8a
d10sm8a

Wszystko zaczęło się od tego, że pod koniec listopada zorganizowano spotkanie z mieszkańcami ws. propozycji władz Gdańska i Sopotu odnośnie planów zagospodarowania terenów wokół Ergo Areny. Obecni byli m.in. prezydent Sopotu Jacek Karnowski, zastępca prezydenta Gdańska Piotr Grzelak, prezes Ergo Areny Magdalena Sekuła i Edyta Damszel-Turek, a także wiceprezydent Sopotu Marcin Skwierawski, radni i urzędnicy.

Wśród uczestników byli także dziennikarze, m.in. Jakub Świderski z TVP Gdańsk, który nagrywał wypowiedzi telefonem komórkowym.

Dziennikarz próbował dopytać o tereny zielone, na którym może powstać zabudowa mieszkaniowa. To nie spodobało się prezydentowi Sopotu.

- Jest pan kolegą redaktora Sitka, skazanego... (...) Ja się do telewizji Kurskiego nie będę wypowiadał, jak pan wyłączy kamerę, do mieszkańców się wypowiem. Pan kłamie na co dzień w telewizji, oszukuje pan mieszkańców (...) - mówił Jacek Karnowski.

d10sm8a

Świderski próbował odpowiedzieć na te słowa, ale samorządowiec przerywał mu. - Bardzo państwa przepraszam za moją reakcję, ale dzięki telewizji publicznej i kłamstwom oraz napadom na Pawła Adamowicza stało się to, co się stało w Gdańsku. To we mnie ciągle siedzi… - dodał Karnowski.

- Znaczy, zabiłem Pawła Adamowicza, to pan sugeruje? To już jest bełkot - odpowiedział mu Świderski.

Akcja ratunkowa w Szczyrku. Relacja reportera WP

Prezydent Sopotu nie wycofuje się ze swoich słów. Tłumaczenia Jacka Karnowskiego

Po zdarzeniu "Radio Gdańsk" poprosiło o komentarz Jacka Karnowskiego. Prezydent Sopotu przyznał, że "każdy obywatel ma prawo zadać pytanie".

- Ale w momencie, kiedy siada redaktor TVP Gdańsk z nieobrandowaną kamerką i zadaje pytanie, to ja nie wiem, czy on chce to wykorzystywać w programie - powiedział Karnowski, podkreślając, że "Telewizja Polska kłamie".

- Uznałem, że nie będę się dla niej wypowiadał, bo ona przekręca moje wypowiedzi - dodał samorządowiec.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło: "Radio Gdańsk"

d10sm8a
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d10sm8a
Więcej tematów