Straszna statystyka na pomorskich drogach. Tylko w Gdańsku zatrzymano 20 nietrzeźwych kierowców
• Gdańscy policjanci tylko w weekend zatrzymali 20 pijanych kierowców
• Jeden z kierujących chciał przekupić funkcjonariuszy
• Za jazdę pod wpływem alkoholu grozi do dwóch lat więzienia
15.03.2016 | aktual.: 15.03.2016 11:38
- Na drodze krajowej nr 6 policjanci zatrzymali do kontroli kierowcę opla, którego zachowanie mogło świadczyć, że prowadzi on pojazd pod wpływem alkoholu. Funkcjonariusze wylegitymowali 24-latka z powiatu wejherowskiego i wobec wyczuwalnej silnej woni alkoholu zbadali go alkomatem. Urządzenie wykazało prawie 3 promile alkoholu. Kierowca, chcąc uniknąć kary, zaproponował mundurowym tysiąc złotych łapówki, jeśli odstąpią od zatrzymania. - relacjonuje w rozmowie z Wirtualną Polską asp. sztab. Daniel Pańczyszyn z lęborskiej policji.
Sprawą zajął się już prokurator. Mężczyźnie przedstawiono zarzuty związane z jazdą pod wpływem alkoholu i próbą skorumpowania funkcjonariuszy. 24-latkowi grozi za to do ośmiu lat więzienia.
Funkcjonariuszom udało się też zatrzymać jadącego zygzakiem, 42-letniego mieszkańca powiatu pruszkowskiego. Kontrola wykazała u niego 1,8 promila. Przy okazji wyszło też na jaw, że do listopada 2016 obowiązuje go zakaz kierowania samochodem. Kierowcy grozi teraz do trzech lat pozbawienia wolności.
- W miniony weekend gdańscy policjanci wyeliminowali z ruchu drogowego aż dwadzieścia pijanych osób, które kierowały samochodem lub rowerem. Zatrzymani mieli od 0,3 do nawet 1,8 promila alkoholu we krwi. Dwóch kierowców było natomiast pod wpływem środków odurzających - mówi Wirtualnej Polsce podkom. Aleksandra Siewert, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
- Uwagę funkcjonariuszy zwrócił wygląd i zachowanie 32-letniego kierowcy i fakt, że jego źrenice słabo reagowały na światło. Wstępne badanie śliny gdańszczanina wykazało obecność amfetaminy w jego organizmie. Zaledwie cztery godziny później funkcjonariusze zatrzymali do kontroli 23-latka kierującego toyotą pod wpływem marihuany - dodaje Siewert.
Przyczyną kolizji, która wydarzyła się na ulicach Rumi był natomiast alkohol. Na skrzyżowaniu doszło do zderzenia 68-letniego rowerzysty z nissanem. Policjanci sprawdzili trzeźwość uczestników wypadku i odkryli, że obaj byli pod wpływem alkoholu. Kierowca samochodu stracił prawo jazdy, a cyklista został przetransportowany do szpitala.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .