RegionalneTrójmiastoStarcie synów legend w Gdańsku: Wałęsa, Płażyński i Walentynowicz?

Starcie synów legend w Gdańsku: Wałęsa, Płażyński i Walentynowicz?

W Gdańsku może dojść do starcia synów dwóch bardzo ważnych polityków. O fotel prezydenta bardzo chce walczyć Jarosław Wałęsa (syn Lecha Wałęsy), który należy do Platformy Obywatelskiej. W mateczniku PO jako o możliwym kandydacie PiS mówi się za to o Kacprze Płażyńskim (synu Macieja Płażyńskiego). Start w wyborach zadeklarował za to już wnuk legendarnej Anny Walentynowicz - Piotr.

Starcie synów legend w Gdańsku: Wałęsa, Płażyński i Walentynowicz?
Źródło zdjęć: © PAP | Piotr Wittman

15.02.2017 | aktual.: 15.02.2017 15:58

Kacper Płażyński w odpowiedzi na pytanie o perspektywę startu w wyborach na prezydenta Gdańska odpowiada tak: - Na pewno nie jest to pytanie tylko do mnie, ale też do pomorskich polityków Prawa i Sprawiedliwości oraz do szefostwa formacji w Warszawie. Ze swojej strony mogę powiedzieć, że obecnie przebywam na urlopie naukowym do końca marca, kiedy to czeka mnie czterodniowy, niełatwy egzamin adwokacki. Jednocześnie pro bono doradzam kilku organizacjom pozarządowym. Prawdę mówiąc to na tym skupiam swoją uwagę, a o wyborach samorządowych, które dopiero za dwa lata, w tej chwili nie myślę.

Dla rozgrywki o najważniejsze stanowisko w Gdańsku kluczowe jest to, czy Sejm głosami Prawa i Sprawiedliwości ograniczy wójtom, burmistrzom i prezydentom miast możliwość kandydowania na kolejną kadencję, jeśli mają już na koncie co najmniej dwie. O takim planie jasno mówi prezes PiS Jarosław Kaczyński. Blokada dla wieloletnich samorządowców uderzyłaby bezpośrednio w Pawła Adamowicza, który prezydentem Gdańska jest od roku 1998 - zatem już od 19 lat.

Do tej pory Adamowicz nie zadeklarował, czy chciałby startować w wyborach w 2018 r. W PO na popularności zyskuje idea, aby parlamentarzystów w dużej liczbie oddelegować do walki w wyborach samorządowych, a np. prezydentów miast wystawić w wyborach do Sejmu, Senatu i Parlamentu Europejskiego.

Taka wymiana może się dokonać m.in. na Pomorzu. Jarosław Wałęsa (PO) od lat marzy o prezydenturze swojego rodzinnego miasta, a dziś jest posłem do Parlamentu Europejskiego. Z kolei Adamowicz w ostatnich miesiącach notował kryzys z powodu niezgodnego z prawdą wypełniania oświadczeń majątkowych i wielkości tego majątku. Spośród członków PO na giełdzie nazwisk jest też Agnieszka Pomaska - jedna z młodych posłanek Platformy.

Jarosław Wałęsa jest jednym z najbardziej obiecujących i perspektywicznych polityków Platformy. Pytany przez WP o ewentualną walkę o fotel prezydenta Gdańska zauważał: - Deklarowałem to już dawno temu. Na razie jednak koncentruję się na swoich obecnych obowiązkach.

Z rozmów WP z gdańskimi politykami PO wynika, że Wałęsa już bardzo zabiega o poparcie dla swojej kandydatury. Zwłaszcza, że w Gdańsku nie brakuje zwolenników prawyborów, w których kandydata partii na prezydenta miasta wybraliby członkowie PO.

Na giełdzie potencjalnych kandydatów Platformy są też mniej znani, ale w Gdańsku rozpoznawalni: Aleksandra Dulkiewicz i Piotr Grzelak. Dulkiewicz została właśnie nowym wiceprezydentem miasta, więc jej pozycja bardzo rośnie, a Grzelak ma na tym stanowisku dłuższy staż.

Wedle informacji WP prezydent miasta Paweł Adamowicz może kandydować w wyborach do Parlamentu Europejskiego - te wybory przypadać będą na maj 2019 r., a samorządowe odbyć się mają kilka miesięcy wcześniej, bo jesienią 2018 r.

Rywalem J. Wałęsy (Adamowicza lub innych z wymienionych kandydatów) mógłby być również syn cieszącego się dobrą sławą i otoczonego w Gdańsku legendą Macieja Płażyńskiego. Politycy Prawa i Sprawiedliwości z Gdańska o Kacprze Płażyńskim mówią w samych superlatywach. - Dojrzały mimo młodego wieku - komentuje jeden z nich. Ale nie chcą, aby mówić o nim jako o kandydacie, bo on sam nie wyrażał publicznie takiej chęci. - Ma przed sobą egzamin, bo jest na aplikacji adwokackiej i ważne, żeby mógł się do niego spokojnie przygotować - zaznacza inna osoba.

Płażyński aplikację odbywa w znanej i wpływowej kancelarii prawnej prof. Adama Jedlińskiego. Właściciel tejże kancelarii był jednym z bliskich przyjaciół śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego i współtwórcą systemu SKOK w Polsce, a formalnie jest przewodniczącym Rady Nadzorczej Kasy Krajowej SKOK.

- W PiS część działaczy napiera, aby to Kacper Płażyński kandydował. Może więc dojść do bardzo interesującej rywalizacji synów Lecha Wałęsy i Macieja Płażyńskiego. To byłoby pikantne starcie - mówi WP jeden z gdańskich polityków. W ostatnich miesiącach Kacper Płażyński był publicznie aktywny, bo zabierał głos w sprawie wspierania przez Adamowicza Trybunału Konstytucyjnego pod wodzą prof. Andrzeja Rzeplińskiego i w sprawie gdańskich parkingów.

Wśród kandydatów otwarcie pada już z kolei nazwisko Piotra Walentynowicza - wnuka śp. Anny Walentynowicz, legendarnej suwnicowej ze Stoczni Gdańskiej, która zginęła w katastrofie smoleńskiej. Piotr Walentynowicz jest obecnie radnym PiS w radzie miasta Gdańska, a jego start rekomenduje Polska Razem Jarosława Gowina.

jarosław wałęsaGdańskpiotr walentynowicz
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (131)