Słupsk zaoszczędził 4 mln zł. Miastu uda się wyjść z ogromnych długów?
• Chalecka: miejski dług udało się zmniejszyć o 4 mln zł
• Urzędnicy wynegocjowali zmianę terminu spłat długów wobec banku
• Kujawski: oprocentowanie wzrośnie o ok. 1,5 proc.
• "Każdego roku na obsługę zadłużenia przeznaczać będziemy o 450 tys. zł więcej"
03.03.2016 | aktual.: 06.03.2016 12:10
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
- Zgodnie z planem trwa restrukturyzacja długu miasta. Główny cel tych działań to zmniejszanie obciążeń miasta do 2020 roku. Za kilka dni gotowe będzie sprawozdanie z wykonania budżetu za 2015 rok, już dziś wiemy, że udało się zmniejszyć dług miasta o przeszło 4 mln zł. 29 lutego zakończyły się negocjacje z bankiem PKO SA. Zawarte zostało porozumienie w sprawie zmian terminów spłaty zobowiązań, które pozwoli miastu na skorzystanie ze środków z nowej perspektywy unijnej. Obecnie trwają prace nad restrukturyzacją od roku 2019 - informuje Wirtualną Polskę Karolina Chalecka, rzeczniczka słupskiego magistratu.
Problemy finansowe Słupska rozpoczęły się wraz z realizacją źle zaplanowanego projektu parku wodnego "Trzy fale". Warta 57,7 mln zł inwestycja miała być gotowa do końca czerwca 2012 roku. 30 proc. kwoty pochodziło ze środków europejskich. W związku z brakiem postępów na placu budowy i niedotrzymaniem terminów, Unia zażądała zwrotu przyznanych środków. Dodatkowo magistrat przegrał przed Sądem Arbitrażowym proces przeciwko byłemu wykonawcy. Miasto musi zapłacić mu ponad 24 mln zł. Decyzja ta doprowadziła miejskie finanse do ruiny.
- Działania miejskich urzędników podyktowane są problemami z wieloletnią prognozą finansową. Jednym z możliwych rozwiązań faktycznie jest przesunięcie terminu spłat zaciągniętych zobowiązań. Z drugiej strony oznacza to, że wzrośnie - ocenia w rozmowie z Wirtualną Polską Robert Kujawski, wiceprzewodniczący komisji finansów w słupskiej radzie miasta.
Największe problemy są nadal przed słupskimi samorządowcami. Z wyliczeń analityków wynika, że tylko w latach 2019-2021 miasto będzie musiało oddać 43 mln zł. Początkowo urzędnicy chcieli dokonać subrogacji długu. Jednak na takie rozwiązanie nie zgodziła się Regionalna Izba Obrachunkowa.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .