Rodzinna kłótnia mogła zakończyć się tragicznie. Syn próbował zabić
Tczewscy policjanci zatrzymali pijanego 33-latka, który podczas kłótni groził śmiercią, a następnie zaatakował nożem swojego ojca. 59-latek trafił do szpitala z raną kłutą. Jego syn jest w areszcie.
Jak podaje pomorska policja, zatrzymany mieszkaniec Tczewa trafił do policyjnego aresztu, a jego badanie na zawartość alkoholu w organizmie wykazało prawie 3 promile. Mundurowi doprowadzili zatrzymanego 33-latka do prokuratury, gdzie usłyszał zarzut dotyczący usiłowania zabójstwa. Sąd zastosował wobec niego tymczasowy areszt. Za to przestępstwo grozi kara nawet dożywotniego więzienia.
Rodzinna kłótnia
Do zdarzenia doszło 20 października. Po godz. 13:00 policjanci z tczewskiej komendy odebrali zgłoszenie o ugodzeniu nożem mężczyzny, do którego miało dojść w jednym z wynajmowanych pokoi w mieście.
Policjanci ustalili, że sprawca podczas kłótni z ojcem najpierw zaczął grozić mu śmiercią, a następnie zaatakował go nożem. Sprawca uciekł z miejsca zdarzenia, został jednak później ujęty.
Zobacz także: Miller dosadnie o rządzie PiS. Użył nietypowego porównania
Możliwe dożywocie
Badanie na zawartość alkoholu wykazało, że 33-latek w chwili zatrzymania miał prawie 3 promile alkoholu w organizmie. Policjanci zabezpieczyli nóż, którym 33-latek zranił pokrzywdzonego. Mundurowi z grupy dochodzeniowo-śledczej przeprowadzili oględziny miejsca zdarzenia.
Zebrany w tej sprawie materiał dowodowy pozwolił prokuratorowi prowadzącemu śledztwo przedstawić 33-letniemu mężczyźnie zarzut dotyczący usiłowania zabójstwa. Decyzją sądu mężczyzna został tymczasowo aresztowany na okres trzech miesięcy.
Za przestępstwo usiłowania zabójstwa grozi kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności.