Pomorskie. Protest ratowników medycznych. Wojewoda pomorski wydał decyzję o relokacji karetek pogotowia
W odpowiedzi na trwający protest ratowników medycznych w Trójmieście Dariusz Drelich pełniący funkcję Wojewoda Pomorskiego wydał decyzję, w której zgadza się na relokację karetek pogotowia z pięciu miejscowości na Pomorzu.
Protest ratowników medycznych w Gdańsku trwa od sobotniego ranka. Według informacji z Gdańska, opóźnienia po wezwaniu sięgają 20 minut w stosunku do standardowych 8 na dojazd karetki. Jako pierwszy napisał o tym "Dziennik Bałtycki"
Jeździ mniej niż połowa zespołów ratownictwa medycznego. W sobotę 2 października, Maria Kubiak, dyrektorka Stacji Pogotowia Ratunkowego w Gdańsku poinformowała, że dostępnych wówczas było 6 na 14 zespołów.
Uczestnicy protestu zapowiadają, że w przypadku braku porozumienia z Ministerstwem Zdrowia, problemy z dostępnością zespołów ratownictwa medycznego mogą potrwać do 10 października 2021 roku. Relokacja tzw. covidowych karetek pogotowia ma wesprzeć Stacje Ratownictwa Medycznego w Trójmieście.
Czy protest ratowników zostanie zakończony? „Oburzenie w środowisku medycznym”
Protest ratowników medycznych w Trójmieście. Wojewoda pomorski wydał decyzję o relokacji karetek pogotowia
– Decyzją wojewody, w przypadku zapotrzebowania Oddziału Ratownictwa Medycznego w Gdańsku, karetki pogotowia, tzw. covidowe, będą mogły być relokowane z pięciu miejscowości na Pomorzu i wspomóc zespoły ratownictwa z Trójmiasta – powiedział Marcin Tymiński, rzecznik prasowy wojewody pomorskiego na łamach "Dziennika Bałtyckiego".
Wedle nieoficjalnych ustaleń, karetki pogotowia, które zostały na czas protestu włączone do systemu, pochodzą z Debrzna (pow. człuchowski), Przechlewa (pow. człuchowski), Tczewa, Chojnic oraz Człuchowa.
Protest ratowników medycznych w Trójmieście. Interweniował śmigłowiec LPR
Zdaniem Tymskiego, w Trójmieście nie ma problemu, żeby jakaś karetka nie wyjechała z zaopatrzeniem do potrzebującego.
- Jestem w kontakcie ze Stacją Ratownictwa Medycznego i mogę potwierdzić, że dzisiaj, tj. 2 października 2021 roku takie sytuacje nie miały miejsca - powiedział w sobotę rzecznik wojewody pomorskiego.
W kontrze stoi to z faktem, że w piątek, 1 października, do klientki jednej z galerii handlowych na gdańskim Chełmie, w związku z brakiem karetki, wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Kobieta odzyskała przytomność zaraz po zasłabnięciu, lądowanie zabezpieczała wezwana straż pożarna.
– W sobotę śmigłowiec LPR w Gdańsku podjął jedną interwencję, udzielając pomocy kobiecie – potwierdziła Justyna Sochacka, rzeczniczka prasowa Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Poza LPR, trójmiejską służbę zdrowia wspomaga również Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej, która w razie potrzeby również jest w stanie udać się do osób wymagających pomocy.