RegionalneTrójmiastoPrezydent Sopotu tłumaczy się z "wypowiedzenia posłuszeństwa władzy"

Prezydent Sopotu tłumaczy się z "wypowiedzenia posłuszeństwa władzy"

Wojewoda pomorski Dariusz Drelich zwrócił się do prezydenta Sopotu Jacka Karnowskiego z prośbą o wyjaśnienie, co rozumie on pod pojęciem "wypowiedzenie posłuszeństwa władzy". W odpowiedzi Karnowski powiedział, że chodzi m.in. o respektowanie wyroków TK.

Prezydent Sopotu tłumaczy się z "wypowiedzenia posłuszeństwa władzy"
Źródło zdjęć: © PAP | Adam Warżawa

12.12.2016 23:14

Prezydent Sopotu Jacek Karnowski, wraz z m.in. prezydentem Poznania Jackiem Jaśkowiakiem, byłym prezydentem RP Lechem Wałęsą, liderem Nowoczesnej Ryszardem Petru i przewodniczącym PO Grzegorzem Schetyną podpisali list "Stop dewastacji Polski", który opublikował lider KOD Mateusz Kijowski. Sygnatariusze listu apelują o udział w strajku obywatelskim zaplanowanym na 13 grudnia.

- Dziś nadeszła chwila, by wypowiedzieć posłuszeństwo tej władzy. 13 grudnia wyjdźmy na ulice wszystkich polskich miast i miasteczek i pokażmy, że nie zgadzamy się na niszczenie Polski - brzmi fragment odezwy.

W poniedziałek szef MSWiA Mariusz Błaszczak powiedział, że "odezwa jest nawoływaniem do przestępstwa". Zwrócił się także do wojewodów, aby zapytali podpisanych pod nią prezydentów miast: Poznania i Sopotu, "jak rozumieją zawarte w niej słowa".

Wojewoda pomorski Dariusz Drelich wystosował w poniedziałek do prezydenta Sopotu list, który służby wojewody rozesłały też mediom.

- W związku z podpisaną przez Pana odezwą "Stop dewastacji Polski", w której m.in. wzywa się wszystkich obywateli, by 13 grudnia br. wyszli na ulice polskich miast i miasteczek i wypowiedzieli posłuszeństwo władzy, działając jako przedstawiciel Rady Ministrów w województwie oraz organ nadzoru nad działalnością jednostek samorządu terytorialnego pod względem legalności proszę o wyjaśnienie, co Pan jako Prezydent Miasta Sopotu rozumie pod pojęciem "wypowiedzenie posłuszeństwa władzy", w szczególności czy wypowiedzenie posłuszeństwa władzy oznacza odmowę realizacji przez organy miasta Sopotu zadań publicznych oraz niestosowanie się do obowiązującego prawa - napisał wojewoda w liście do Karnowskiego.

Prezydent Sopotu zapowiedział, że prawdopodobnie już we wtorek odpowie na list wojewody. Karnowski powiedział, że przez to określenie ma na myśli choćby respektowanie wyroków Trybunału Konstytucyjnego czy korzystanie z prawa do organizacji zgromadzeń.

Przypomniał, że list zatytułowany "Stop dewastacji Polski" jest apelem o udział w strajku obywatelskim, który 13 grudnia organizuje w całej Polsce KOD. - Mamy prawo do strajku. Strajk ma różne formy: ten będzie miał formę demonstracji - powiedział Karnowski.

Poproszony z kolei o odpowiedź na pytanie wojewody "czy wypowiedzenie posłuszeństwa władzy oznacza odmowę realizacji przez organy miasta Sopotu zadań publicznych oraz niestosowanie się do obowiązującego prawa", Karnowski odpowiedział: "Nie, skąd". - Strajk to nie jest rewolucja - podkreślił prezydent Sopotu.

Także wojewoda wielkopolski zwrócił się w poniedziałek w tej sprawie o wyjaśnienia do prezydenta Poznania.

Oprac. Adam Styczek

strajkprezydentsopot
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (300)