Premier Morawiecki w Gdańsku. Mówił o "wściekłych atakach"

- Dlaczego jesteśmy tak wściekle atakowani przez większość establishmentu, zagranicę, większość mediów? - takie pytanie zadał premier podczas spotkania z mieszkańcami w gdańskiej sali BHP.

Morawiecki w legendarnej sali BHP w Gdańsku
Źródło zdjęć: © PAP | Adam Warżawa
Karolina Kołodziejczyk
1545

Premier Mateusz Morawiecki udał się w niedzielę na Pomorze, by pożegnać wypływający w "Rejs Niepodległości" Dar Młodzieży. Podczas przemówienia nie zabrakło wątków politycznych i ekonomicznych.

- Otóż jesteśmy atakowani, ponieważ podstawowe pytanie, jakie powinniśmy sobie zadać, brzmi tak: czyja ma być Polska? Czy wszystkich Polaków, czy wybranych grup Polaków? - pytał szef rządu. - Polska ma być wszystkich Polaków. To model, do którego dążymy - zaznaczył Mateusz Morawiecki.

Premier przyznał, że Polska "jest po kilku miesiącach potężnych ciosów cały czas bardzo silna". - W Unii Europejskiej zauważono, że już nie damy się kupić politykom poklepywania po plecach, że jesteśmy samodzielnym państwem, suwerennym, który realizuje swoją politykę, również politykę przebudowy wymiaru sprawiedliwości - podkreślał premier. Według niego, "Polska została uderzona artykułem 7".

Premier dodał również, że "Europa Zachodnia nie rozumie postkomunistycznej Europy". - Dlatego to, co robimy w Brukseli, ostatnio w Sofii na spotkaniach ze wszystkimi komisarzami, tłumaczymy, dlaczego jest potrzebna przebudowa polskiego wymiaru sprawiedliwości, polskiego wymiaru podatkowego, skarbowego – mówił premier Mateusz Morawiecki w Gdańsku.

W swoim przemówieniu Mateusz Morawiecki nawiązał do miejsca,w którym dobyło się spotkanie z mieszkańcami Gdańska. - Tutaj wspaniali ludzie tacy jak Anna Walentynowicz czy Andrzej Gwiazda, Alina Pieńkowska, Andrzej Kołodziej i Hilary Jastak odegrali wielką rolę w ruchu Solidarności - powiedział premier. Nie padło nazwisko Lecha Wałęsy.

W wydarzeniu uczestniczyli zarówno zwolennicy jak i przeciwnicy rządu. Ze strony publiczności padło pytanie, kiedy osoby niepełnosprawne otrzymają pomoc od państwa.

Wówczas na sali przeciwnicy zaczęli skandować takie hasła jak: "kłamca", "Misiewicze", "Lech Wałęsa" oraz "konstytucja". Doszło do szarpaniny pomiędzy uczestnikami. Interweniowała rzeczniczka rządu Joanna Kopcińska, ale bezskutecznie. Premier opuścił salę wraz z ochroną.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz także: Żakowski: Młody Morawiecki powinien posłuchać ojca

Wybrane dla Ciebie

„Aligatorowe Alcatraz”. Nowy pomysł na migrantów na Florydzie
„Aligatorowe Alcatraz”. Nowy pomysł na migrantów na Florydzie
Dramatyczny wypadek na Helu. Cztery osoby ranne, w tym dwoje dzieci
Dramatyczny wypadek na Helu. Cztery osoby ranne, w tym dwoje dzieci
Karambol na A4. LPR na miejscu
Karambol na A4. LPR na miejscu
Niemiecki europoseł: KE popełniła błąd, odmrażając fundusze dla Polski
Niemiecki europoseł: KE popełniła błąd, odmrażając fundusze dla Polski
USA. Tajemnicze dostawy pizzy do polityków. "Ludzie są przestraszeni"
USA. Tajemnicze dostawy pizzy do polityków. "Ludzie są przestraszeni"
Atak nożownika na Dworcu Głównym w Poznaniu
Atak nożownika na Dworcu Głównym w Poznaniu
Finlandia stawia na Polskę. Parlament przyjął raport
Finlandia stawia na Polskę. Parlament przyjął raport
Niedźwiedzica na przedmieściach Wilna. Znalazła sojusznika
Niedźwiedzica na przedmieściach Wilna. Znalazła sojusznika
Niemcy ewakuowani z Izraela skarżą się na rząd
Niemcy ewakuowani z Izraela skarżą się na rząd
Rosyjski aktor skazany.  Uznany za winnego próby sabotażu
Rosyjski aktor skazany. Uznany za winnego próby sabotażu
O włos od tragedii. Policja publikuje nagranie
O włos od tragedii. Policja publikuje nagranie
Nadciąga fala upałów. Rozpocznie się na zachodzie
Nadciąga fala upałów. Rozpocznie się na zachodzie