Pomorze: pożar zabytkowego kościoła
Strażacy w czasie akcji wewnątrz zabytkowego kościoła w Kolczygłowach (PAP/Tomasz Siemion)
Ponad 60 tys. zł wyniosły straty spowodowane pożarem zabytkowego kościoła w Kołczygłowach na Pomorzu. W akcji wzięło udział 53 strażaków z 12 drużyn. Ogień zauważono w czwartek około godz. 6 rano. Niezwłocznie przystąpiono do jego gaszenia.
Całkowitemu zniszczeniu uległ jeden z zabytkowych bocznych ołtarzy. Nadpalony został także ołtarz główny i drugi boczny. Stopiły się również znajdujące się nad nimi dwa obrazy. Spłonął też balkon dla chóru oraz zabytkowe żyrandole wraz ze stropodachem - powiedział mł. kpt. Kazimierz Waraksa z bytowskiej straży pożarnej.
W pożarze ucierpiały także kościelne organy. Stopiła się większość piszczałek. Zniszczeniu uległy również figury Chrystusa Króla i Serca Jezusowego.
W sumie uratowaliśmy mienie wartości 290 tys. zł. Przyczyny pożaru poznamy dopiero za kilka dni. Biegły elektryk wykluczył jednak zwarcie instalacji. Pozostało więc zaprószenie ognia lub celowe podpalenie - mówił Waraksa.
Proboszcz miejscowej parafii przypuszcza, że ogień został zaprószony od świecy pozostawionej na strychu. Gdy wychodziłem z kościoła, wyłączyłem dopływ prądu - powiedział ks. Kazimierz Bochenek.
Świątynię w Kołczygłowach zbudowano na początku XIX wieku. Pół wieku później wziął w niej ślub pruski kanclerz Otto von Bismarck. W roku 1993 kościół przeszedł gruntowny remont.(aka)