Pomorze. Pablo Picasso w małej gminie na Kaszubach
Skąd w małej kaszubskiej miejscowości pracę tak wielkiego artysty? W Luzinie otwarto wystawę pracę samego Pabla Picassa. Możemy na niej zobaczyć 41 grafik autorstwa światowej sławy malarza.
W niewielkiej miejscowości położonej na Kaszubach w Gminnym Ośrodku Kultury w Luzinie możemy podziwiać prace samego Pabla Picassa. Wystawę zawierającą ponad 40 prac artysty podziwiać możemy do 12 listopada.
Pablo Picasso na Kaszubach
- Aby obejrzeć kawał dobrej sztuki, nie trzeba jechać do wielkiej galerii, można przyjechać do domu kultury w Luzinie - zachęca dyrektor placówki Rafał Płotka.
Na prezentowanej w Luzinie wystawie zobaczyć możemy 41 grafik artysty. - Wykonano je w technice litografii i akwaforty. Prace są jak najbardziej oryginalne - powiedział w rozmowie z redakcją WP Mikołaj Dudkiewicz z Gminnego Ośrodka Kultury w Luzinie.
- Posiadamy dzieła z kolekcji wnuczki artysty Mariny Picasso czy linoryty wydane przez paryskie wydawnictwo Montmarte - dodał dyrektor domu kultury.
Zobacz też: Wyciekł mail ministra z PiS. Poseł Porozumienia oburzony
Jak prace światowej sławy artysty znalazły się w Luzinie?
- Dzieła pochodzą z prywatnej kolekcji. Właściciel mieszka na co dzień w Giżycku. Prowadziliśmy z nim rozmowy, tam na miejscu i po długich przygotowaniach w końcu się udało. Prezentujemy dzieła u nas w Luzinie. Jesteśmy bardzo zadowoleni - skomentował Dudkiewicz.
- Zapraszamy wszystkich zainteresowanych 25 października. Wtedy to odbędzie się spotkanie, na którym pojawi się właściciel dzieł. Będzie wtedy opowiadał o swoich zbiorach - dodał jeszcze pracownik GOK w Luzinie.
Pablo Picasso w Polsce
Pochodzący z Hiszpanii, znany na całym świecie artysta, jeden z najwybitniejszych twórców sztuki nowoczesnej i największych indywidualności w sztuce XX wieku odwiedził Polskę tylko raz w 1948 roku. Picasso został zaproszony jako gość specjalny na Pierwszy Światowy Kongres Intelektualistów w Obronie Pokoju, który odbywał się we Wrocławiu pod koniec lata tamtego roku. Miał spędzić w kraju tylko trzy dni, a został na prawie dwa tygodnie. Odwiedził wtedy także Warszawę i Kraków.