Jest postępowanie ws. pomnika ks. Jankowskiego

O wszczęciu postępowania wyjaśniające w sprawie ponownego zamontowania pomnika ks. prałata Jankowskiego poinformował PAP powiatowy inspektor nadzoru budowlanego w Gdańsku Władysław Wróbel. Urzędnik wyjaśnił, że sprawa jest szczególna, bo pomnik nie został wcześniej usunięty podczas zdarzenia losowego, ale celowo obalony.

Zdaniem Wróbla sprawia to, że inspektorzy muszą przeanalizować "wiele aspektów budowlanych". Stąd decyzja ws. dalszych kroków może zapaść dopiero po kilku miesiącach.

Inspekcja budowlana wystąpiła już do właściciela pomnika, czyli społecznego komitetu jego budowy, o ekspertyzę z wykazem, co zostało wykonane przed ponownym ustawieniem.

Nadzór budowlany zamierza także powołać rzeczoznawcę, który oceni, czy pomnik został prawidłowo zamocowanyt.

Przeczytaj też: Sprawa księdza Jankowskiego nie została wyjaśniona. Ale w jego winę wierzy 48 proc. Polaków

"Piedestał fałszywej pamięci"

Pomnik ks. Jankowskiego w Gdańsku został przewrócony w nocy z 20 na 21 lutego. Działanie trzech mężczyzn nagrał dziennikarz Tomasz Sekielski. Sprawcy w wydanym manifeście wyjaśnili, że było to "symboliczne strącenie ze wspólnotowego piedestału fałszywej pamięci i czci osoby Henryka Jankowskiego".

Mężczyźni usłyszeli zarzuty znieważenia pomnika i zniszczenia mienia, choć monument opadł na opony i nie został uszkodzony. Zniszczone zostały tylko jego mocowania, które naprawiono. W sobotę - 23 lutego - pomnik kapłana na cokole ponownie umieścili stoczniowcy. Stało się tak, choć gdański magistrat informował o konieczności uzupełnienia zezwoleń.

Molestowanie seksualne nieletnich kapelanowi antykomunistycznej "Solidarności" zarzucili w grudniu 2018 r. rozmówcy "Gazety Wyborczej", które miał skrzywdzić wieloletni proboszcz parafii św. Brygidy w Gdańsku.

Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl