Jerzy Owsiak apeluje o wyłączanie programów TVP w telewizorach
Jerzy Owsiak nie jest miłośnikiem obecnej TVP. Dawał temu wyraz wielokrotnie. Ale dopiero gdy "Wiadomości" postanowiły opublikować zaskakujący materiał o gdańskim tramwaju, nie wytrzymał i zwrócił się do mieszkańców miasta ze stanowczą prośbą.
"Możemy pisać petycje, możemy zbierać podpisy, możemy wynająć kancelarię prawną, ale chyba lepiej będzie, jak po prostu wyłączymy telewizję publiczną (TVP) i spróbujemy powalczyć, aby abonament telewizyjny nie był obowiązkowy" - napisał na Facebooku Jerzy Owsiak.
Twórca WOŚP chce, by mieszkańcy Gdańska, czyli miasta, w którym się urodził, zrobili to "jednym, wspólnym czynem" i "raz na zawsze".
Do tej prośby skłoniło go obejrzenie materiału "Wiadomości" dotyczącego uruchomienia zabytkowego tramwaju z Wolnego Miasta Gdańska. Owsiak nie mógł zrozumieć, dlaczego dziennikarz stacji zasugerował, że "uruchamiając ten piękny pojazd pragniemy tej nazistowskiej rzeczywistości". To "podłe" - uznał.
Aleksandra Dulkiewicz wzruszona. "Dziękuję"
Jerzy Owsiak stwierdził, że "w sposób nieprawdopodobnie szyderczy, pogardliwy - żeby nie użyć gorszych słów, bo zaraz będzie szargany po sądach - Telewizja Polska rozpoczęła kampanię nienawiści w stosunku do Pani Prezydent Gdańska Aleksandry Dulkiewicz i generalnie w stosunku do Gdańszczan".
Szef WOŚP podkreślił, że płaci na abonament po raz ostatni.
"Jurku, z całego serca dziękuje! To jest ta solidarność codziennie, której wiem, że pragniesz Ty, bardzo pragnął jej mój Szef Paweł Adamowicz i to jest także moje marzenie... Nie damy sobie odebrać takiego myślenia o Gdańsku!" - skomentowała wpis prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl