Internauci WP - o sytuacji powodziowej na Wybrzeżu
Po poniedziałkowym katakliźmie sytuacja na Wybrzeżu powoli się poprawia. W wyniku powodzi zginęła jedna osoba, a ponad 2000 ewakuowano. Synoptycy twierdzą jednak, że deszcz osłabnie i nie należy się spodziewać powtórzenia poniedziałkowej ulewy. Internauci Wirtualnej Polski informują na bieżąco o tym czy nadal pada oraz jaki jest poziom wód.
W Gdyni już nie pada - świeci słońce! - podają.
Radunia powiększyła swą szerokość dwukrotnie, a woda ledwo mieści się pod mostami. Stadion Miejski MOSiR można teraz nazwać "Basenem Miejskim". W Pruszczu Gdańskim kursuje linia 802 do Gdańska i linia 50 z Tczewa do Gdańska. Autobusy jeżdżą obwodnicą. Tunel PKP jest zalany, ale można spokojnie przechodzić przez tory (pociągi i tak nie jeżdżą). Korki są rozładowywane przez policjantów kierujących ruchem. Co chwilę słychać syreny straży pożarnej, ale nie jest źle, nie pada! - poinformował Wirtualną Polskę Robert Krzysztofiak.
W Braniewie ulewny deszcz przestał padać około godziny 9:00. Teraz trochę kropi. Sytuacja na drogach miasta wróciła do normy, wszystkie ulice są przejezdne. Zalane zostały piwnice przy ulicy Przemysłowej - podał nasz inny czytelnik.
Jeden z internautów poinformował, że co 30 min. pod adresem http://www.slupsk.pl/kamera.asp można zobaczyć jaka jest sytuacja pod słupskim ratuszem.
Do Gdańska nie są wpuszczane TIR-y jadące z głębi Polski. Nadal nie dojeżdżają do miasta pociągi dalekobieżne. W akcji ratowania ludzi i mienia uczestniczy około 1200 osób.
W dalszym ciągu nieprzejezdna jest trasa przebiegająca m.in. przez gdańską Orunię, Pruszcz i Łęgowo.
Kolejarze nie są w stanie określić, kiedy na dworzec w Gdańsku wjadą pierwsze pociągi dalekobieżne. Zniszczeniu uległy głównie elementy zasilane prądem. Tory prowadzące z Gdańska w głąb Polski były zalane i przykryte grubą warstwą mułu.
Oprócz gdańskiej Oruni woda najbardziej dała się we znaki mieszkańcom dolnego Wrzeszcza. Najgorsza sytuacja jest przy ulicach Wajdeloty, Aldony, Lelewela i Wallenroda. Woda podmyła budynki mieszkalne, wybijając w nich dziury.
W jednym z budynków przy ul. Aldony dziura wybita tuż nad fundamentami jest tak duża, że z łatwością mieści się w niej 2-3 dorosłych mężczyzn. Aby zapobiec zawaleniu się kamienicy, podparto ją drewnianymi belkami.
Pierwszy raz widziałem takie wielkie grudy lodu - pisze internauta o niedzielnym opadzie gradu we Fromborku. Zazwyczaj grad to śnieżynki, a u nas padały przezroczyste bryłki lodu. W dodatku cały "kataklizm" rozpoczął się błyskawicznie. Dwie minuty przed deszczem było upalnie i świeciło słońce - dodaje. (an, and)
Obejrzyj w WP Relację wideo z Gdanska - Oruni 10.07.2001 g.13.00
Relacje można obejrzeć za pomocą programu RealPlayer
[
]( http://www.real.com/player/ )
Wirtualna Polskaapeluje do wszystkich, którzy dysponują nagraniami wideo z pomorskiej powodzi, o skontaktowanie się z borbor@wp-sa.pl - chętnie umieścimy je w naszym portalu.