Gdańsk: niebezpiecznie chodzić po kolędzie
W Gdańsku ksiądz wracający z kolędy został zaatakowany przez kilku mężczyzn. Stan jego zdrowia nie budzi obaw.
Ksiądz z parafii Najświętszej Marii Panny został w czwartek wieczorem zaczepiony na ulicy przez kilku mężczyzn. Napastnicy przewrócili go na ziemię i przydusili, próbując wyrwać mu saszetkę, w której miał około 500 złotych. Kapłan bronił się, wówczas sprawcy zagrozili mu pobiciem. Zdaniem księdza, napastników było pięciu, mieli po kilkanaście lat. Policji na razie nie udało się ich złapać.
W ubiegłym roku - w styczniu dwóch mężczyzn zaatakowało w Gdańsku gazem obezwładniającym księdza chodzącego po kolędzie. Próbowali wyrwać mu teczkę, spłoszył ich jednak nadjeżdżający radiowóz. Bandyci zostali zatrzymani w pościgu.
Do drugiego napadu doszło latem pod Chojnicami. Ksiądz został zaatakowany przez nieznanego sprawcę, który pobił go kijem bejsbolowym. (kar)