Trwa ładowanie...
deq7c9q

Gdańsk: 31. rocznica masakry robotników


Apel Poległych (PAP/Stefan Kraszewski)
Niedziela była pierwszym dniem dwudniowych obchodów 31. rocznicy Grudnia'70 w Gdańsku. Pamięć pomordowanych robotników Wybrzeża upamiętniono mszą świętą i apelem poległych.

deq7c9q
deq7c9q

Podczas mszy w bazylice św. Brygidy ks. prałat Henryk Jankowski krytykował gen. Wojciecha Jaruzelskiego za to, że nazwał robotników, którzy protestowali w 1970 roku, chuliganami. 12 listopada gen. Wojciech Jaruzelski powiedział przed sądem, że w grudniu 1970 roku na Wybrzeżu wojsko strzelało do chuliganów na ulicach, a strajkujący protestowali wtedy w zakładach pracy.

Generał Jaruzelski i jego świta odpowiada za śmierć tych ludzi. Doczekaliśmy czasu kiedy kaci naigrywają się ze swoich ofiar. Hańba dygnitarzom PRL - powiedział podczas niedzielnej mszy prałat Jankowski. Krytykował też sądownictwo. Prawie 30 lat czekamy na wyrok. Z tego wynika, że wymiar sprawiedliwości nie istnieje w Polsce. Są zbrodniarze i są ofiary. Gdzie my jesteśmy? I po 30 latach dzisiaj się kala i opluwa ofiary. To nie do przyjęcia - powiedział ks. Jankowski po apelu poległych i złożeniu wieńców pod Pomnikiem Poległych Stoczniowców w Gdańsku.

Przedstawiciele "Solidarności" Stoczni Gdańskiej składają wieniec (PAP/Stefan Kraszewski)
Źródło: Przedstawiciele "Solidarności" Stoczni Gdańskiej składają wieniec (PAP/Stefan Kraszewski)

W uroczystościach w Gdańsku uczestniczyli m.in. wiceprzewodniczący "Solidarności" Janusz Śniadek, rodziny pomordowanych, władze samorządowe. Wieniec złożyła także delegacja "Samoobrony", której przewodził Andrzej Lepper. Wśród uczestników mszy nie było Mariana Krzaklewskiego, który był w kopalni "Wujek", ani Lecha Wałęsy.

deq7c9q

Podczas krwawych pacyfikacji w Gdyni, Gdańsku, Szczecinie i Elblągu zginęły co najmniej 44 osoby; było ponad 1160 rannych. Zamieszki wybuchły w odpowiedzi na wprowadzoną 13 grudnia 1970 r. drastyczna podwyżkę cen żywności.

Trwa proces oskarżonych o kierowanie tą masakrą. Sprawa 78-letniego Jaruzelskiego i sześciu oskarżonych ruszyła ponownie w październiku 2001 r. przed warszawskim Sądem Okręgowym. Jaruzelski mówił przed sądem, że poczuwa się do współodpowiedzialności politycznej i moralnej, ale nie karnej. Twierdził, że wiele działań wojska i milicji to obrona konieczna lub stan wyższej konieczności.(ck)

deq7c9q
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
deq7c9q
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj