Ewakuacja dworca kolejowego w Wejherowie. Powodem podejrzany zapach
Z dworca kolejowego przy ulicy 10 Lutego w Wejherowie ewakuowano kilkanaście osób. Nieprzyjemny zapach wzbudził podejrzenia wycieku ropy naftowej z jednego z pociągów na bocznicy. Strażacy ustalili inną przyczynę.
28.07.2021 11:51
Strażacy otrzymali zgłoszenie o podejrzanym zapachu ok. 10:30. Na miejsce skierowano cztery zastępy straży pożarnej. Strażacy ewakuowali kilkanaście osób z peronów. Zapach unosił się z pociągu przewożącego ropę naftową. Policja wstrzymała chwilo ruch na drodze prowadzącej do dworca.
Niektóre media mówiły o wycieku ropy z jednego z pociągów, które stały na dworcu. Mł. bryg. Łukasz Płusa, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej zaprzeczył temu w rozmowie z Wirtualną Polską.
Więcej mówi st. kpt. Mirosław Kuraś, oficer prasowy komendy powiatowej straży w Wejherowie.
Podejrzany zapach. Nie było wycieku ropy
- Strażacy zabezpieczyli teren i po ewakuacji ludzi z peronów przystąpili do rozpoznania zagrożenia. Stwierdzono, że na bocznicy stoi pociąg towarowy przewożący ropę naftową. Żadnego wycieku nie stwierdzono - powiedział st. kpt. Mirosław Kuraś.
Jak dodał, nieprzyjemny zapach miał powstać najprawdopodobniej ze względu wysoką temperaturę. Przez nią odgazowują się zawory odpowietrzające cysternę. Właśnie to miało być przyczyną podejrzanego zapachu przy pociągu wiozącego ropę naftową.
Strażacy zakończyli już działania na dworcu i przekazali miejsce w ręce służb kolejowych. Droga prowadząca do dworca została udrożniona.