Dziennikarze Radia Gdańsk napisali list otwarty. Odcinają się od decyzji ws. filmu "Kler"
52 pracowników i współpracowników Radia Gdańsk odcina się od decyzji prezesa ws. filmy "Kler". W tym roku Złotego Klakiera nie przyznano. Nagroda trafiłaby do filmu Wojciecha Smarzowskiego.
Według pracowników i współpracowników Radia Gdańsk prezes rozgłośni wykorzystał pretekst, aby nie przyznawać w tym roku nagrody. Według nich, sprawa miała podtekst polityczny.
Serwis trojmiasto.wyborcza.pl opublikował list otwarty pracowników i współpracowników Radia Gdańsk do słuchaczy. Redakcja zaznacza, że zna imiona i nazwiska sygnatariuszy listu, ale ich nie publikuje. W liście otwartym napisano, że pracownicy radia odcinają się od sposobu i momentu, w którym została podjęta decyzja przez prezesa Radia Gdańsk, a oni sami zostali postawieni przed faktem dokonanym. Dodają też, że powstała wokół radia atmosfera jest szkodliwa dla radia i samych słuchaczy.
W piątek prezes radia Dariusz Wasilewski wydał oświadczenie, w którym poinformował o nieprzyznaniu nagrody Złotego Klakiera. Powodem decyzji była "zaistniała sytuacja uniemożliwiająca obiektywną ocenę prawidłowości przeprowadzonych pomiarów długości oklasków publiczności po poszczególnych pokazach filmów".
Zobacz także: Cezary Tomczyk o wpisie rzecznika Andrzeja Dudy: skandaliczny i żenujący
Serwis "Gazety Wyborczej" przypomina też, że kilka miesięcy temu pod naciskami lokalnego PiS zmieniono w radiu prezesa. Z Radia Gdańsk odszedł Piotr Jacoń. Powodem decyzji były naciski, aby nie puszczał audycji, w której wspominano Grzegorza Miecugowa z TVN24.
_**Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl**_