Co z całodobowym telefonem zaufania dla kobiet?
Całodobowy telefon zaufania dla kobiet ruszy w przyszłym roku? Rozmowy nad uruchomieniem nowoczesnej infolinii trwają od 2013 roku. Tylko na Pomorzu w 2014 roku założono ponad 3,3 tys. "Niebieskich kart".
22.10.2015 | aktual.: 22.10.2015 15:11
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
- Ponawiam apel o przyspieszenie uruchomienia infolinii dla kobiet - ofiar przemocy ze względu na płeć i ofiar przemocy domowej i o takie rozplanowanie środków budżetowych, żeby realizacja tego zadania nastąpiła w najwcześniejszym możliwym terminie, czyli już od początku 2016 roku - mówi Adam Bodnar, Rzecznik Praw Obywatelskich.
Z rządowych planów wynika bowiem, iż specjalna linia alarmowa ma zostać dofinansowana przez Ministra Zdrowia kwotą 340 tys. zł. Pozwoli to na uruchomienie infolinii dopiero w 2017 roku. Polska zobowiązała się do jej utworzenia wraz z przyjęciem Konwencji Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej.
W Polsce brakuje telefonów zaufania? Według danych rządowych w Polsce funkcjonują cztery ogólnopolskie numery zaufania dla kobiet. Jeden prowadzony jest przez Komendę Główną Policji pozostałe zaś obsługują pracownicy Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. Jednak w ocenie rzecznika, żadna z infolinii nie spełnia łącznie, wszystkich wymogów stawianych tego typu instytucjom przez Konwencję Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej.
- Uwagę Rzecznika Praw Obywatelskich zwraca przede wszystkim deklaracja gotowości Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych do uruchomienia takiego telefonu - także w zakresie obsługi osób o szczególnych potrzebach, jak osoby głuche, czy migranci - już od 2016 roku. Jest to jednak w pełni warunkowane uprzednim uzyskaniem odpowiednich środków finansowych, co najmniej w kwocie 340 tys. zł - uważa Bodnar.
Pomorscy policjanci z roku na rok wystawiają coraz więcej tzw. niebieskich kart. Dwa lata temu było 2491, a w 2014 już 3344. Więcej tego typu dokumentów wystawia się w mieście (1966) niż na wsi (1378). Najczęstszymi przypadkami przemocy jest agresja fizyczna, psychiczna oraz na tle seksualnym. W 70 proc. przypadków oprawca znajdował się pod wpływem alkoholu.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .