Areszt dla profesora, który brał łapówki
Wrocławska prokuratura apelacyjna skierowała do sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie Lecha C., profesora nadzwyczajnego i kierownika Zakładu Archeologii Uniwersytetu Gdańskiego.
Postawiono mu trzy zarzuty korupcji: wręczenia kilkudziesięciu tysięcy złotych łapówek w zamian za przyznawanie prac archeologicznych towarzyszących budowie autostrad. Grozi mu do 8 lat więzienia.
Lech C. kierował zespołem ds. ratownictwa archeologicznego Instytutu Archeologii i Etnologii PAN. To jedna z czterech instytucji zrzeszonych w tzw. Porozumieniu Centrum Badań Archeologicznych. Tam właśnie trafiały z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad wszystkie, zlecone badania archeologiczne na trasach budowy autostrad.
Do tej pory prokuratura apelacyjna we Wrocławiu postawiła zarzuty czterem osobom, między innymi, byłemu dyrektorowi Ośrodka Ochrony Dziedzictwa Archeologicznego w Warszawie, naczelnikowi w Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad oraz dyrektorowi Fundacji Uniwersytetu im. A. Mickiewicza w Poznaniu.
Dotychczas zarzuty przyjmowania i żądania łapówek za zlecanie prac archeologicznych na trasach budowy autostrad sięgają ponad 2 milionów złotych.