Trójka dzieci nie żyje. Matka oskarżona o ich śmierć
Matka trójki dzieci została oskarżona o ich utopienie na plaży Coney Island w Stanach Zjednoczonych. Wcześniej na policję zadzwonił bliski rodziny, twierdząc, że kobieta może zrobić im krzywdę. Pomoc przyszła jednak za późno.
Do tej przerażającej zbrodni doszło w poniedziałek rano. Matka zabiła trójkę małych dzieci: 7-letniego chłopca, 4-letnią dziewczynkę, a także 3,5-miesięczne niemowlę.
W piątek kobieta została oskarżona o zbrodnię - podał serwis abc7ny.com. 30-letnia Erin Merdy znajduje się aktualnie w szpitalu pod opieką psychiatry.
"Erin Merdy została oskarżona o trzy morderstwa drugiego stopnia, postawiono jej trzy zarzuty bezprecedensowej obojętności na życie ludzkie i trzy zarzuty morderstwa z ofiarami w wieku poniżej 11 lat" - podało CNN.
Makabra w USA. Matka utopiła swoje dzieci
Śledczy przekazali, że 30-latka została uchwycona przez miejski monitoring, gdy zmierzała w kierunku oceanu w nocy z niedzieli na poniedziałek. Na nagraniu było widać ją chwilę przed 1.
Dzieci zostały odnalezione po 4 rano przez policję. Leżały na linii brzegowej. Sekcja zwłok potwierdziła, że maluchy zostały zamordowane. Przyczyną śmierci było utonięcie.
Śledczy odnaleźli wcześniej także matkę. Była cała mokra. - To, czy była na deszczu, czy była w wodzie, jest w tym momencie spekulacją. Była mokra, była boso i nie była komunikatywna - powiedział szef departamentu nowojorskiej policji Kenneth Corey, cytowany przez "New York Post".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Niewygodny sekret polskiej królewny. Pod tajemincą działała na rzecz Krzyżaków
30-latka z dziećmi była poszukiwana już wcześniej
Z ustaleń zagranicznych mediów wynika także, że kobieta z dziećmi była poszukiwana już przed dokonaniem zbrodni. Wcześniej jej krewny powiadomił policję, że 30-latka może skrzywdzić dzieci.
Nowojorska policja natrafiła na Merdy, kiedy przemoczona szła po plaży w odległości przeszło trzech kilometrów od miejsca, gdzie znaleziono dzieci. Było to w pobliżu jej mieszkania. Funkcjonariusze ją przesłuchiwali, lecz nie została wówczas jeszcze zatrzymana. Powiedziała im jakoby, że "marzyła o tym, aby chodzić z dziećmi po wodzie".
W środę aresztowana kobieta była w szpitalu, NYU Langone w Sunset Park, na badaniach. Poddana została tam m.in. dalszej ocenie psychologicznej.
Źródło: abc7ny.com, New York Post, CNN, PAP