Tragiczny wypadek w Puszczykowie. Nowe informacje

Nie żyje lekarz i ratownik medyczny. Zginęli w środę w wypadku w Puszczykowie, gdzie karetka została uderzona przez nadjeżdżający pociąg. Trzeci mężczyzna, ratownik, jest w ciężkim stanie. Przeszedł operację.

Nie udało się uratować dwóch osób
Źródło zdjęć: © East News | Rafal Gaglewski/REPORTER
Anna Kozińska

W środę w Puszczykowie w województwie wielkopolskim przed godziną 16 doszło do tragicznego wypadku. Na przejeździe kolejowym pociąg relacji Katowice-Gdynia uderzył w karetkę.

Tym, którzy podróżowali pociągiem, nic się nie stało. Niestety zderzenia nie przeżyło dwóch mężczyzn z trzyosobowego zespołu z Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Poznaniu - 30-letni lekarz i 40-letni ratownik medyczny. Kierowca ambulansu jest w ciężkim stanie. Według najnowszych informacji jest po operacji.

- Mężczyzna ma uraz wielonarządowy, przeszedł operację, jest w śpiączce farmakologicznej. Nie informujemy, jakich obrażeń doznał pacjent - powiedziała rzeczniczka Szpitala im. prof. S.T. Dąbrowskiego w Puszczykowie Marzena Rutkowska-Kalisz.

Zobacz także: Głodujący nauczyciele tracą siły. Do protestu ma dołączyć kolejna osoba

Według informacji portalu poznews.pl, Drużyna Szpiku apelowała o krew dla kierowcy karetki. Szybko udało się ją znaleźć dzięki wsparciu rodziny poszkodowanego.

Jak doszło do wypadku?

Ze wstępnych ustaleń wynika, że urządzenia na przejeździe działały prawidłowo. Karetka miała stać na torach pomiędzy opuszczonymi rogatkami, kiedy nadjeżdżał pociąg. Ta informacja będzie jednak weryfikowana. Wszczęto śledztwo w sprawie.

Do tragedii na Twitterze odniósł się premier Mateusz Morawiecki. "To ogromnie smutna sytuacja, kiedy ktoś, ratując ludzkie życie, sam nie wraca z ostatniego dyżuru do najbliższych. Rodzinom tragicznie zmarłych w wypadku kolejowym lekarza i ratownika medycznego składam wyrazy najszczerszego współczucia" - napisał.

Jak podaje Polsat News, dzień po wypadku, w tym samym miejscu mogło dojść do kolejnej tragedii. Jak czytamy, kierowca samochodu, mimo sygnalizacji świetlnej i dźwiękowej, wjechał pod zamykającą się zaporę przejazdu w Puszczykowie, uszkadzając ją. Pojazd utknął, ale pozostał w bezpiecznej odległości od przejeżdżającego pociągu.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
"Jesteśmy już gotowi". Ławrow grozi krajom UE
"Jesteśmy już gotowi". Ławrow grozi krajom UE
Braun gościem na festiwalu. Samorząd "całkowicie zaskoczony"
Braun gościem na festiwalu. Samorząd "całkowicie zaskoczony"
Ukrainka znaleziona martwa w Czechach. Zatrzymano byłego pracodawcę
Ukrainka znaleziona martwa w Czechach. Zatrzymano byłego pracodawcę
Ekstradycja ukraińskiego małżeństwa. Dwie różne decyzje ministerstwa
Ekstradycja ukraińskiego małżeństwa. Dwie różne decyzje ministerstwa
Nagle odwołano konferencję. Pokojowego Nobla odbierze córka laureatki
Nagle odwołano konferencję. Pokojowego Nobla odbierze córka laureatki
14‑latka zginęła po upadku z konia. Śledztwo umorzono
14‑latka zginęła po upadku z konia. Śledztwo umorzono
Partia Razem podwaja szeregi. Zandberg celuje w 2027 rok
Partia Razem podwaja szeregi. Zandberg celuje w 2027 rok
"Włodek podejmie rękawicę". Czarzasty powalczy o to stanowisko
"Włodek podejmie rękawicę". Czarzasty powalczy o to stanowisko
"Na wypadek". Tak kraj NATO chce się bronić przed rosyjskimi dronami
"Na wypadek". Tak kraj NATO chce się bronić przed rosyjskimi dronami
"Nie ma ceny". Syn Jaira Bolsonaro ogłasza start w wyborach
"Nie ma ceny". Syn Jaira Bolsonaro ogłasza start w wyborach
Mobilizacja Rosji? Putin powołał rezerwistów na szkolenie
Mobilizacja Rosji? Putin powołał rezerwistów na szkolenie
Awantura na miesięcznicy smoleńskiej. Kaczyński: przyjdzie czas
Awantura na miesięcznicy smoleńskiej. Kaczyński: przyjdzie czas