Tragiczny wypadek w okolicach Tczewa. Czołowe zderzenie z ciężarówką. W samochodzie było dziecko
We wsi Zajączkowo w okolicach Tczewa doszło do tragicznego wypadku. Samochód osobowy zderzył się czołowo z jadącą z naprzeciwka ciężarówką. Autem podróżowały trzy osoby, w tym dziecko.
Do zderzenia doszło około godziny 11.40 na DK91. - Po dojeździe na miejsce okazało się, że samochód osobowy, który poruszał się w kierunku Tczewa, zderzył się z pojazdem ciężarowym, jadącym w kierunku Gdańska. Rozdysponowane zostały cztery zastępy straży pożarnej, trzy karetki i śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego - przekazał w rozmowie z WP mł. kpt. Konrad Majewski.
Zobacz także: Dramatyczny telefon matki. Jechała z 10-letnim synem na przeszczep serca do Zabrza
Tragiczny wypadek
Strażacy wydobyli z samochodu osobowego trzy osoby. - Mimo prowadzonej resuscytacji, na miejscu zmarła 38-letnia kobieta, która podróżowała osobówką - poinformował oficer prasowy.
Dwoje pozostałych pasażerów - 9-letnie dziecko oraz mężczyzna w średnim wieku - w stanie ciężkim zostało przetransportowanych do szpitala. - Dziecko śmigłowcem LPR, a mężczyzna karetką - dodał mł. kpt. Konrad Majewski.
Kierowca ciężarówki nie odniósł poważniejszych obrażeń.
Zobacz także: Śmiertelny wypadek w Rumi. Motocyklista uderzył w zaparkowany samochód i zmarł na miejscu
Co się stało?
Policja wraz z prokuratorem pracuje jeszcze na miejscu zdarzenia, dlatego DK91 pozostaje nieprzejezdna w obie strony. Służby nie potrafią na razie powiedzieć, czy ofiary wypadku były ze sobą spokrewnione.
- Na razie trwa ustalanie przyczyn - powiedziała w rozmowie z WP st. asp. Anna Kindler z policji w Tczewie. Funkcjonariuszka wskazała tylko, że to samochód osobowy w niewyjaśnionych okolicznościach zjechał na przeciwległy pas ruchu. - Więcej szczegółów wyjaśni śledztwo - dodała oficer prasowa.
Zobacz także: Tragiczny wypadek. Samochód wjechał wprost pod pociąg