Cztery ofiary pożaru w Smolniku
Policja ustala przyczyny pożaru, do którego doszło w nocy z piątku na sobotę w Smolniku w powiecie sanockim na Podkarpaciu. Całkowicie spalił się drewniany budynek zamieszkany przez siedmioosobową rodzinę. W zgliszczach znaleziono cztery zwęglone ciała.
Jak poinformował Wiesław Wasylik, dyżurny Komendy powiatowej policji w Sanoku, jedna osoba przeżyła dzięki temu, że podczas pożaru była blisko okna i udało jej się wyskoczyć z budynku. - Mężczyzna z poparzeniami trafił do szpitala, jego życiu nic nie zagraża - poinformował aspirant Wasylik.
Nie ma informacji o dwóch pozostałych osobach. - Najprawdopodobniej jeden z domowników jest poza miejscem zamieszkania, nie mamy informacji, gdzie przebywa siódma osoba - powiedział dyżurny Komendy powiatowej policji w Sanoku.