Tragiczny lot balonem. Cztery osoby nie żyją

Cztery osoby zginęły, a kolejna odniosła poważne obrażenia w katastrofie, do której doszło w Arizonie. Balon na ogrzane powietrze runął na ziemię z pasażerami w gondoli. Policja wraz z organem nadzoru lotniczego prowadzą śledztwo.

Balon na ogrzane powietrze. Zdjęcie ilustracyjne
Balon na ogrzane powietrze. Zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Getty Images | Jon G. Fuller; Jr.
oprac. PJM

Do wypadku doszło w niedzielę rano na pustynnym obszarze w pobliżu miasta Eloy w amerykańskim stanie Arizona - podał portal NBC Los Angeles powołując się na lokalne władze. Według informacji przekazanych przez policję, na pokładzie gondoli znajdowało się 13 osób. Wśród nich było ośmiu skoczków spadochronowych, jeden operator i czterech pasażerów.

Do tragicznego w skutkach incydentu doszło po tym, jak ośmiu skoczków opuściło balon. "W tym momencie wiemy, że spadochroniarze byli w stanie opuścić balon bez żadnych przeszkód i ukończyli zaplanowane skoki spadochronowe. Wkrótce potem wydarzyło się coś, co doprowadziło do zderzenia balonu z ziemią" - powiedział szef policji w Eloy, Byron Gwaltney.

Według relacji naocznego świadka, podczas upadku materiał balonu miał unosić się w górę i w dół, a uderzenie było silne - donosi NBC. Jedna osoba zmarła na miejscu. Trzy inne zostały przewiezione do szpitala, jednak nie udało się ich uratować.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Na miejscu zdarzenia prowadzone jest śledztwo, mające na celu ustalenie bezpośredniej przyczyny katastrofy. Dochodzenie prowadzą Krajowa Rada Bezpieczeństwa Transportu i Federalna Administracja Lotnictwa. Służby nie udostępniły planu lotu balonu, nieznane są miejsce startu i cel podróży. Na tym etapie funkcjonariusze zbierają informacje od świadków i przeglądają nagrania wideo - podaje NBC.

Źródło: NBC Los Angeles

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (6)