Tragiczny bilans świąt; 13 osób zginęło w pożarach
13 osób zginęło, a 32 zostały ranne, w
całym kraju w wyniku pożarów podczas świąt Bożego Narodzenia.
26.12.2008 | aktual.: 26.12.2008 19:14
"Czarny dzień, jeśli chodzi o straż pożarną"
- To najtragiczniejsze święta Bożego Narodzenia od pięciu lat - powiedział rzecznik Komendanta Głównego Państwowej Straży Pożarnej st. bryg. mgr Paweł Frątczak. Jak dodał, ostatnim tak tragicznym rokiem był 2003, gdy w okresie Bożego Narodzenia zginęło 19 osób.
Według Frątczaka, "czarnym dniem, jeśli chodzi o straż pożarną" była wigilia. Tego dnia zginęło aż dziewięć osób, a cztery zostały ranne. Najgorzej było w województwie śląskim, gdzie z powodu pożarów zginęło aż pięć osób. W najtragiczniejszym z nich, gdy płonęła kamienica wielorodzinna w Zabrzu, życie straciły trzy osoby.
Wśród najczęstszych przyczyn pożarów - według Frątczaka - są m.in. niewłaściwa eksploatacja urządzeń ogrzewczych i elektrycznych, a także lekkomyślność jeśli chodzi o ich konserwację. - Im bardziej spada temperatura, tym bardziej rosną nasze statystyki, co wynika właśnie z niewłaściwego dogrzewania pomieszczeń - powiedział rzecznik.
"Zasypianie z papierosem w łóżku"
- Nie wolno zapominać o okresowych przeglądach urządzeń grzewczych. Jeśli właściciel domu ogrzewa dom drewnem lub węglem, przegląd powinien odbyć się cztery razy do roku, a jeśli gazem lub olejem opałowym to dwa razy do roku - przypomniał Frątczak.
Jak zaznaczył, ważne jest także sprawdzanie, co najmniej raz do roku, piecyków gazowych i wentylacji, aby skutecznie zapobiec zaczadzeniom. Zdaniem Frątczaka, inną częstą przyczyną pożarów, które powodują śmiertelne ofiary, jest "zasypianie z papierosem w łóżku".