Kataklizm dotknął 6 milionów ludzi
W niedzielę zorganizowano pierwsze transporty rannych z jednej z zasypanych baz. Wielu wspinaczy, których kataklizm zastał w górnych partiach Czomolungmy wciąż odciętych jest od świata ze względu na zniszczone trasy wspinaczkowe.
Wciąż nie ma kontaktu z wieloma osobami, które znajdowały się w rejonie Everestu. Prezydent Nepalskiego Związku Alpinistycznego szacuje, że na najwyższej górze świata, w rejonie zagrożenia lawinowego, znajdowało się 800 osób, w większości obcokrajowców.