Tragiczne skutki wichur nad Polską. Wiatr tak silny, że przewraca drzewa i samochody
Z powodu szalejących nad Polską wichur od północy z piątku na sobotę do wczesnych godzin porannych straż pożarna interweniowała już ponad 17,6 tys. razy. Najwięcej zgłoszeń dotyczyło powalonych drzew i uszkodzonych budynków. Potężny wiatr zrywa też linie energetyczne, przez co ponad milion osób jest bez prądu. Są też ofiary śmiertelne.
Wichura daje się we znaki mieszkańcom prawie wszystkich regionów w kraju.
Jak poinformował rzecznik prasowy komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej bryg. Karol Kierzkowski, od północy do południa w sobotę straż pożarna otrzymała łącznie 17 639 zgłoszeń związanych z silnym wiatrem.
Najwięcej w woj. mazowieckim - 3204, wielkopolskim - 2228, zachodniopomorskim - 2298 i kujawsko-pomorskim - 2227.
Ofiary śmiertelne orkanu
W województwie wielkopolskim wichura powaliła wiele drzew i zrywała linie energetyczne. Orkan doprowadził do tragedii w Babim Dworze w powiecie złotowskim. Nadłamane przez silny wiatr drzewo spadło na busa z pasażerami. W wyniku wypadku co najmniej jedna osoba zginęła i jedna została ranna.
Do drugiego śmiertelnego zdarzenia doszło w woj. lubelskim w miejscowości Międzyrzec Podlaski. - Na drodze lokalnej, na skutek wiatru, drzewo przewróciło się na samochód, w wyniku czego jedna osoba zginęła - podał bryg. Kierzkowski.
Portal tvnwarszawa.pl podaje, że jest też trzecia ofiara orkanu. Jak ustalono, na Mazowszu miał zginąć mężczyzna.
Jak przekazał strażak, w wyniku wichur cztery osoby zostały też ranne. Wśród nich jest strażak OSP.
Całe miasto bez prądu
W sobotę rano znaczące skutki wichur odczuli m.in. mieszkańcy Zielonej Góry. We wczesnych godzinach porannych wiatr zerwał linie energetyczne i zabrakło prądu w całym mieście. Nie funkcjonowały przez ten czas sklepy, lokale usługowe i dworce - podaje "Gazeta Wyborcza". Szpital działał w trybie normalnym jedynie dzięki agregatom prądotwórczym.
Przerwa w dostępie do prądu trwała od godziny 4 do 9 rano - wtedy prąd mieli już mieszkańcy śródmieścia. Służby energetyczne zapowiedziały również, że sukcesywnie prąd przywracany będzie również w innych dzielnicach miasta.
Bez prądu ponad milion osób
W sumie w całej Polsce ponad milion odbiorców jest bez dostaw energii elektrycznej - przekazało w sobotę Rządowe Centrum Bezpieczeństwa.
Dodatkowo RCB poinformowało, że 1050 budynków zostało uszkodzonych. Przekazano też, że 281 pociągów było opóźnionych, a 64 kursy zostały odwołane.
Pojawiają się też doniesienia, że doszło do awarii numeru 112. Jak wynika z doniesień m.in. portalu Onet.pl oraz niebezpiecznik.pl, padł system informatyczny powiadamiania ratunkowego.
Wichura przewróciła samochód dostawczy
W woj. kujawsko-pomorskim na autostradzie A1 w Dąbrówce koło Grudziądza wichura przewróciła samochód dostawczy. W wypadku na szczęście nikt nie ucierpiał. Po zdarzeniu przez jakiś czas ruch drogowy odbywał się pasem awaryjnym, na trasie obecnie nie ma już utrudnień.
Połamane drzewa i uszkodzone dachy na Pomorzu
Połamane drzewa, naderwane dachy budynków mieszkalnych i gospodarczych oraz garaży - to krajobraz po wichurach na Pomorzu. - Cały czas napływają nowe zgłoszenia - zaznaczył rzecznik pomorskiej straży pożarnej bryg. Łukasz Płusa.
Trudniejsza sytuacja występuje w woj. zachodniopomorskim, gzie po nocnych wichurach udał się komendant główny PSP nadbryg. Andrzej Bartkowiak. - Ponadto, komendant zadysponował w tamten rejon kontener paliwowy z woj. kujawsko-pomorskiego, celem tankowania wozów strażackich - przekazał rzecznik PSP.
Ostrzeżenia IMGW przed wichurami w całej Polsce
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej utrzymał w sobotę ostrzeżenia przed silnym wiatrem. Alerty pierwszego, drugiego i trzeciego stopnia obowiązują na terenie całego kraju.
Ostrzeżenie trzeciego stopnia obejmuje północną część województwa zachodniopomorskiego i pomorskiego oraz warmińsko-mazurskiego. W tych regionach synoptycy przewidują wiatr o średniej prędkości od 50 km/h do 60 km/h, w porywach do 120-130 km/h.
Na przeważającym obszarze kraju, w Polsce centralnej i zachodniej, obowiązują natomiast alerty drugiego stopnia. Na tych terenach IMGW prognozuje wystąpienie silnego wiatru o średniej prędkości od 40 km/h do 55 km/h, w porywach miejscami do 110 km/h.
Z kolei w województwach: opolskim, dolnośląskim, lubuskim oraz południowych powiatach zachodniopomorskiego obowiązują ostrzeżenia pierwszego stopnia. W tych regionach prognozuje się wystąpienie silnego wiatru o średniej prędkości od 30 km/h do 40 km/h, w porywach do 90 km/h.
Przypomnijmy też, że trzeci, najwyższy stopień ostrzeżenia meteorologicznego oznacza, m.in. że przewiduje się występowanie groźnych zjawisk meteorologicznych powodujących bardzo duże szkody, jak również szkody o rozmiarach katastrof mogących stanowić zagrożenie życia. Zaleca się wzmożoną ostrożność, śledzenie komunikatów dotyczących rozwoju sytuacji pogodowej, a przede wszystkim przestrzeganie zaleceń wydanych przez służby ratownicze w sytuacji zagrożenia. Należy dostosować swoje plany do warunków pogodowych.
Drugi stopień ostrzeżenia oznacza duże straty materialne oraz zagrożenie zdrowia i życia. Zalecenia są podobne jak w stopniu trzecim.
Źródło: IMGW, Szymon Zdziebłowski, Jacek Buraczewski/Rafał Pogrzebny/PAP
Przeczytaj także: