Tragiczna śmierć 18‑letniego Alberta z Brodzicy. Odnaleziono jego ciało
Policjanci odnaleźli w rzece Huczwa ciało 18-letniego Alberta z Brodzicy (woj. lubelskie). Chłopak był poszukiwany od dwóch miesięcy. Na początku stycznia wyszedł z imprezy w Hrubieszowie i piechotą wracał do domu w Brodzicy. Nie dotarł na miejsce.
Zwłoki 18-letniego Alberta wyciągnięto z rzeki w środę.
Przypomnijmy: nastolatek zaginął w nocy z 6 na 7 stycznia tego roku. Jak ustaliła policja, 18-latek bawił się w lokalu na osiedlu Lipice w Hrubieszowie.
Około godz. 4.00 nad ranem Albert wyszedł z lokalu i poszedł w kierunku Brodzicy. Tego samego dnia policja przyjęła zgłoszenie o jego zaginięciu i rozpoczęła poszukiwania. Śledczy natrafili na jego ślady na śniegu i ustalili, że mógł osunąć się do rzeki.
Czytaj także: Tajemnicza śmierć Grażyny K. z Borzęcina
Długie i trudne poszukiwania
Od dwóch miesięcy strażacy oraz nurkowie przeszukiwali koryto Huczwy. Przy pomocy koparki kruszono i usuwano pokrywę lodową z rzeki.
- W akcji brały udział strażacy m.in. z Przemyśla, Lublina, Hrubieszowa, Dziekanowa i Kryłowa, policyjni nurkowie z Lublina, funkcjonariusze Straży Rybackiej, a także WOPR z Zamościa. W akcjach wykorzystywany był także śmigłowiec Państwowej Straży Granicznej w Hrubieszowie, który sprawdzał łąki oraz rzekę Huczwę - podaje aspirant Edyta Krystkowiak, oficer prasowy z Komendy Powiatowej Policji w Hrubieszowie.
Czytaj także: Mężczyzna zaatakował taksówkarza w Gdyni
Źródło: Policja Lubelska
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl