Tragedia w Silinie. Dwie ofiary, jedna mogła zabić
Tragiczny wypadek w miejscowości Silin. Jak informują służby, w pobliżu siebie znaleziono ciała dwóch osób. Nieoficjalnie mówi się, że nie żyje kierowca, który prawdopodobnie chwilę wcześniej śmiertelnie potrącił rowerzystę.
Dramatyczny wypadek w miejscowości Silin w województwie warmińsko-mazurskim. Do zdarzenia doszło w poniedziałek 4 października.
Silin. Dwie ofiary, dwa zdarzenia?
Pierwsze zgłoszenie o wypadku wpłynęła do stanowiska kierowania służb w Ostródzie około godziny 18. Na miejsce zadysponowano policję, jednostki straży pożarnej oraz ratowników pogotowia medycznego.
Patrol policji, który pierwszy dotarł na miejsce, potwierdził, że na drodze wojewódzkiej numer 527 doszło do nie jednego, a najprawdopodobniej dwóch śmiertelnych zdarzeń.
Zobacz też: Była w Lewicy, przeszła do PiS-u. Ostry komentarz
- W miejscowości Silin pod Morągiem zginął w wypadku kierowca, który najprawdopodobniej chwilę wcześniej potrącił śmiertelnie rowerzystę - przekazała w rozmowie z PAP podkom. Anna Balińska, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Ostródzie.
Wypadek w Silinie. Nie żyje kierowca, który potrącił rowerzystę?
Ciała kierowcy osobowej toyoty i rowerzysty leżały w odległości około 300-400 metrów od siebie. Policja zna już tożsamość mężczyzny kierującego rowerem. To 60-letni mieszkaniec wiejskiej gminy Morąg.
Nie wiadomo jeszcze nic więcej na temat tożsamości kierowcy toyoty, który w Silinie mógł śmiertelnie potrącić rowerzystę. Mężczyzna nie żył już, gdy służby ratunkowe dotarły na miejsce.
Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że mężczyzna ginął kilkanaście sekund po wcześniejszym zdarzeniu. - Kierowca toyoty, oddalając się z miejsca wypadku, na zakręcie zjechał do rowu, zahaczając o drzewo - przekazała podkom. Anna Balińska.
Służby prowadzą działania w celu sprawdzenia powiązań między tymi dwoma zdarzeniami.
Źródło: PAP