PolskaKatowice. Kierowcy stali w korkach. Zablokowane były nawet tory tramwajowe

Katowice. Kierowcy stali w korkach. Zablokowane były nawet tory tramwajowe

Katowice w poniedziałkowe popołudnie zostały wręcz zablokowane. Jak informowały lokalne media, stolica Śląska tonęła w korkach w związku z remontem węzła Giszowiec oraz zwężenia drogi przy wiadukcie przy drodze krajowej nr 86. Korki zupełnie sparaliżowały centrum.

Katowice. Korek na ulicy Roździeńskiego
Katowice. Korek na ulicy Roździeńskiego
Źródło zdjęć: © Agencja Gazeta | foto-katowice

Olbrzymie korki w poniedziałek sparaliżowały ruch drogowy w Katowicach. Stolica Śląska została całkowicie zablokowana w związku z remontem węzła Giszowiec, a także pracami nad zwężeniem drogi przy wiadukcie przy drodze krajowej nr 86 nad ulicą Porcelanową.

Katowice zablokowane. Korki sparaliżowały miasto

Jak informował "Dziennik Zachodni", zablokowana była m.in. ul. Roździeńskiego. Kierowcy stali w korkach na wjeździe na autostradę A4, a także na wszystkich dojazdach do autostrady. Zablokowana była również krajowa "86", biegnąca przez Katowice w kierunku Tychów.

Korki zablokowały także wszystkie skrzyżowania od ul. Dudy do ul. Gracza, od ul. Warszawskiej po ul. Damrota, a także skrzyżowanie Krasińskiego z Graniczną. Sytuacja w Katowicach była zła już przed 15, a godziny szczytu doprowadziły do niespotykanych tam sytuacji.

Zobacz też: Była w Lewicy, przeszła do PiS-u. Ostry komentarz

Korki w Katowicach. Samochody nawet na torach tramwajowych

W związku z gigantycznymi korkami zablokowane zostały też tory tramwajowe. Jak informowały śląskie media, wszędzie stały samochody, których kierowcy od kilku godzin próbowali dostać się do swoich domów. Po Katowicach najlepiej było poruszać się rowerem lub pieszo.

Katowice z gigantycznymi korkami mogą zmagać się jeszcze przez kilka dni. Do 11 października zamknięta częściowo dla ruchu będzie ul. Kolista, co uniemożliwia kierowcom przejazd pod znajdującym się tam wiaduktem.

Z kolei zwężenie na wiadukcie nad ul. Porcelanową może funkcjonować jeszcze przez co najmniej tydzień.

Źródło: "Dziennik Zachodni"

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (168)