PolskaTragedia w Płocku. Zabójstwo trzech chłopców. Nowe informacje

Tragedia w Płocku. Zabójstwo trzech chłopców. Nowe informacje

Brutalne zabójstwo trzech chłopców: 7-latka, 12-latka i 17-latka, wstrząsnęło całą Polską. O ten czyn podejrzewany jest Radosław K., ojciec najmłodszego z nich i partner ich matki. Jak się okazało kobieta była wówczas w Warszawie, w szpitalu. Opiekowała się chorą na białaczkę córką.

Tragedia w Płocku. Zabójstwo trzech chłopców. Nowe informacje
Tragedia w Płocku. Zabójstwo trzech chłopców. Nowe informacje
Źródło zdjęć: © East News | Damian Klamka
Violetta Baran

Tragedia rozegrała się w środę w jednym z bloków przy ul. Wyszogrodzkiej w Płocku. Służby zostały zaalarmowane tuż przed południem, przez koleżankę najstarszego z chłopców - 17-letniego Piotra. Dziewczyna martwiła się tym, że nie może się z nim skontaktować.

Prokuratura: rany cięte szyi

Gdy strażacy dostali się do mieszkania, znaleźli ciała trzech chłopców.

- U wszystkich ujawniono rany cięte szyi - mówi serwisowi fakt.pl zastępca prokuratora rejonowego prokuratury w Płocku Marcin Policiewicz.

Gdzie w tym czasie była matka chłopców? Okazało się, że kobieta była wówczas w Warszawie, w szpitalu. Zajmowała się 14-letnią córką Oliwią. Siostra chłopców walczy z białaczką.

Płock. Chłopcami miał opiekować się ojciec

Braćmi miał zajmować się w tym czasie partner kobiety Radosław K. Sąsiedzi relacjonują serwisowi fakt.pl, że widzieli go tego dnia, jak o  godz. 7. rano wychodził z mieszkania. Mężczyzna wsiadł do samochodu i odjechał.

Radosław K. był ojcem najmłodszego z chłopców - 7-letniego Oskara. 12-letni Adrian i 17-letni Piotr byli dziećmi kobiety z poprzedniego małżeństwa.

- Z taką tragedią nie mieliśmy w Płocku do czynienia od wielu lat - mówi serwisowi prokurator Marcin Policiewicz.

Źródło: fakt.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (455)