Tragedia w Obrzycku. Zbrodnia wstrząsnęła lokalną społecznością
Wielkopolskie Obrzycko jest wstrząśnięte tragedią. 46-letnia nauczycielka została zastrzelona przez byłego ucznia na oczach swojej matki.
Co musisz wiedzieć?
- W środę w Obrzycku doszło do tragicznego zdarzenia. 46-letnia nauczycielka została zastrzelona przez 34-letniego byłego ucznia.
- Mężczyzna po oddaniu strzałów popełnił samobójstwo na oczach matki ofiary.
- Śledczy badają motywy zbrodni, a na miejscu znaleziono broń czarnoprochową, na którą nie potrzeba zezwolenia.
Jak doszło do tragedii?
W środę w Obrzycku doszło do dramatycznego zdarzenia. 34-letni mężczyzna zastrzelił swoją byłą wychowawczynię, 46-letnią nauczycielkę, gdy ta wychodziła do pracy.
Świadkowie relacjonują, że mężczyzna oddał dwa strzały, a następnie popełnił samobójstwo na oczach matki kobiety - informuje Radio Zet.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rowerzysta wjechał na czerwonym. Finał mógł być tylko jeden
Tragedia w Obrzycku. Co wiadomo o sprawcy?
Mężczyzna, który dokonał zbrodni, był byłym uczniem zamordowanej nauczycielki. Według stacji, nieoficjalnie wiadomo, że miał problemy zdrowotne, które mogły wpłynąć na jego zachowanie.
Kilka dni przed tragedią zmarła jego matka, co mogło dodatkowo wpłynąć na jego stan psychiczny.
"Wielka tragedia". Zbrodnia wstrząsnęła lokalną społecznością
Zbrodnia wstrząsnęła lokalną społecznością oraz społecznością szkolną w Szamotułach, gdzie nauczycielka pracowała. - Uczyła mnie Wiedzy o Społeczeństwie. Bardzo miła kobieta. Wielka tragedia - mówią dziennikarzowi RadiaZet okoliczni mieszkańcy.
W mediach społecznościowych pojawiły się liczne wyrazy współczucia i żalu.
"Z głębokim żalem i niedowierzaniem przyjęliśmy wiadomość o śmierci naszej koleżanki i nauczycielki Eweliny" - napisano w pożegnaniu zamieszczonym przez Zespół Szkół nr 2 im. Stanisława Staszica w Szamotułach.
Jakie są dalsze kroki śledczych?
Śledczy nadal pracują nad ustaleniem motywów działania sprawcy. Na miejscu zdarzenia znaleziono dwie sztuki broni czarnoprochowej, które trafiły do policyjnego laboratorium. Broń ta nie wymaga posiadania zezwolenia w Polsce.
Policja i prokuratura kontynuują dochodzenie, aby wyjaśnić wszystkie okoliczności tej tragedii.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Karol S. skazany na 12 lat. Mówi, że wszystko już przemyślał
Źródło: Wiadomości RadioZet, WP Wiadomości