Tragedia w lesie. Mąż ścinał drzewo, które zabiło jego żonę
W kompleksie leśnym w rejonie miejscowości Dziewki (woj. śląskie) doszło do wypadku. Policjanci z Siewierza badają okoliczności i przyczyny.
oprac. Izabela Cupiał
Tragedia wydarzyła się w poniedziałek wieczorem. Policjanci z Siewierza przedstawili najbardziej prawdopodobny scenariusz “Gazecie Wyborczej”. Mieszkaniec wykonywał prace związane ze ścięciem drzewa w kompleksie leśnym. Wtedy doszło do nieszczęścia.
Dramatyczny finał pracy
Kiedy mężczyzna ściął drzewo, opadający pień trafił w jego 64-letnią żonę. Obrażenia spowodowały śmierć mieszkanki powiatu będzińskiego.
Na chwilę obecną nie są znane dokładniejsze okoliczności wypadku. Śledczy z siewierskiego komisariatu zajmują się tragedią. Zostanie przeprowadzona sekcja zwłok kobiety.
Źródło: Gazeta Wyborcza