Tragedia w domu dziecka w Sosnowcu. Nie żyje 10-latek. Są wyniki sekcji zwłok
Są już wyniki sekcji zwłok 10-letniego Piotrka z Sosnowca. Chłopiec zmarł w ubiegłym tygodniu w domu dziecka. Przebywał tam jeszcze z dwoma swoimi braćmi. Dzieci krótko przed tragedią wróciły ze szkoły.
Do dramatu doszło w piątek po południu 7 lutego w domu dziecka w Sosnowcu. Policja nie podaje informacji, o jaki konkretnie dom dziecka chodzi. Nieoficjalnie wiadomo jednak, że tragedia wydarzyła się przy ulicy Koszalińskiej.
Mimo reanimacji nie udało się uratować 10-letniego Piotrka. Na początku podejrzewano, że chłopiec mógł udusić się klockiem. Wskazywała na to relacja jego 12-letniego brata. Dziecko zaraz po wypadku mówiło o połknięciu klocka, którymi się wówczas bawili.
Jak informuje RMF FM, znane są już wyniki sekcji zwłok 10-latka. Wykazała ona, że podopieczny domu dziecka w rzeczywistości połknął pionek do gry planszowej. Utknął on głęboko w tchawicy, co było bezpośrednią przyczyną uduszenia.
Chłopiec przebywał w placówce z dwójką swoich braci: 12-latkiem i 4-latkiem. Najstarszy wezwał na pomoc opiekunów, ale mimo prób pomocy, Piotrek zmarł.
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Zobacz też: Prezydent wygwizdany w Pucku. Kosiniak-Kamysz broni Dudy