Tragedia w Dąbrównie. 5-latka nie żyje, obok nieprzytomna matka
Zwłoki pięcioletniej dziewczynki, a obok nieprzytomna matka. Do makabrycznego odkrycia doszło na Pomorzu. Sprawą zajmuje się prokuratura. Wiadomo jednak, że kobieta przed laty próbowała udusić własnego syna.
Do tragicznego zdarzenia doszło we wtorek (17 stycznia) w mieszkaniu w woj. pomorskie. W jednym z domów w niewielkim Dąbrównie dokonano szokującego odkrycia. Obok nieprzytomnej matki znaleziono ciało 5-letniej dziewczynki.
Według nieoficjalnych ustaleń ojciec dziecka nie mógł dostać się do domu, w którym przebywała matka z dzieckiem i to on wezwał służby ratunkowe. Kobieta w ciężkim stanie w stanie zamroczenia, prawdopodobnie po zażyciu lekarstw lub narkotyków została przetransportowana do szpitala. U dziewczynki stwierdzono zgon.
Jak informuje RMF24, 32-latka od lat cierpiała na depresję. Połknęła sporą ilość leków, które podała również córce. Kobieta ze względu na przewlekłą chorobę nie miała problemu z dostępem do leków na depresję, które są jej przepisywane w ramach terapii.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Obrona powietrzna. Gen. Koziej: drony stały się jednym z głównych środków rażenia
Kobieta próbowała udusić własnego syna
Na razie nie wiadomo, czy kobieta celowo podała medykamenty dziecku, czy dziewczynka w skutek niedopilnowania sama zażyła leki. RMF24 dotarło do informacji, że kobieta przed laty próbowała udusić własnego syna. Nie są znane jednak szczegóły tego makabrycznego zdarzenia.
32-latka posiada jeszcze dwójkę innych dzieci. 4-miesięcznym chłopcem i starszym, 12-letnim, który w tym czasie przebywał w szkole, zajął się ojciec dzieci. Na czwartek zaplanowano sekcję zwłok dziewczynki, a sprawą zajmuje się prokuratura w Lęborku.