Tragedia w Brzegu. W mieszkaniu znaleźli ciało
Tragedia w Brzegu. Po wejściu do mieszkania służby znalazły ciało mężczyzny. Według informacji straży pożarnej, to mieszkaniec lokalu, w którym wybuchł pożar. Konieczna była też ewakuacja kilkudzieisęciu osób.
Brzeg (woj. opolskie) - to tu w godzinach porannych we wtorek 26 stycznia doszło do tragicznego pożaru.
Tragiczny pożar w Brzegu. Ewakuacja 22 mieszkańców
Pierwsze zgłoszenie o wybuchu ognia w budynku wielorodzinnym przy ul. Łokietka wpłynęło do stanowiska kierowania w Brzegu około godziny 4:30.
Na miejsce wysłano kilka jednostek straży pożarnej, pogotowie ratunkowe oraz policję. Służby potiwerdziły, że w kamienicy płonie jedno z mieszkań.
Jak czytamy we wpisie strażaków na fanpage'u "Brzeg na sygnale", akcja ratunkowo-gaśnicza nie była prosta. Na początek strażacy musieli ewakuować 22 mieszkańców budynku, a dopiero później przystąpili do gaszenia pożaru.
Sam ognień, jak tłumaczą strażacy, nie rozprzestrzeniał się na pozostałe mieszkania, jednak w lokum, gdzie zlokalizowany był ogień, zgromadzone było wiele rzeczy, co skutecznie utrudniało akcję gaśniczą.
Brzeg. Tragiczny pożar. Strażacy znaleźli zwęglone zwłoki
Po ugaszeniu ognia oczom strażaków ukazał się makabryczny widok. W środku mieszkania znaleziono ciało mężczyzny. Wstępne śledztwo policji pozwoliło ustalić, że był to lokator mieszkania, w którym doszło do pożaru.
Na miejsce wezwano prokuratora. Pod jego nadzorem kryminalni śledczy zabezpieczyli ciało do sekcji, a także niezbędną dokumentację i ślady z mieszkania. Powołano też biegłego z zakresu pożarnictwa, który będzie ustalał, w jakich okolicznościach doszło do pożaru w kamienicy w Brzegu.
Źródło: "Brzeg na sygnale" / prostozopolskiego.pl